Skutki trzęsienia ziemi w Chinach wciąż zaskakują naukowców – rzeki niosą gruz od 17 lat!

Kiedy w maju 2008 roku potężne trzęsienie ziemi nawiedziło chiński powiat Wenchuan, jego siła o magnitudzie 7,9 doprowadziła do prawdziwej katastrofy naturalnej. Oprócz dramatycznych strat w ludziach i infrastrukturze, wydarzenie to uruchomiło ponad 60 tysięcy osuwisk, które na trwałe przekształciły górskie zbocza pasma Longmen Shan. Nowe badania pokazują jednak, że skutki tego kataklizmu nie skończyły się wraz z ustaniem wstrząsów – natura wciąż mierzy się z jego konsekwencjami.

Międzynarodowy zespół badawczy, w którego skład wszedł profesor Alexander Densmore z Uniwersytetu Durham, udowodnił, że procesy zapoczątkowane przez trzęsienie ziemi nadal oddziałują na środowisko. Wyniki badań wskazują, że rzeka Min, przepływająca przez obszar dotknięty kataklizmem, przenosi znacznie większe ilości gruzu niż przed 2008 rokiem. Co ważne, mimo upływu ponad dekady, nie ma jeszcze sygnałów, że rzeka wraca do normalnego stanu.

Analiza danych z zapory Zipingpu, położonej zaledwie 20 kilometrów od epicentrum, pozwoliła naukowcom dokładnie śledzić ruch osadów. Badacze porównywali zarówno drobne cząstki unoszące się w wodzie, jak i znacznie cięższy materiał w postaci żwiru czy głazów. Okazało się, że ilość osadów w rzece wzrosła sześciokrotnie, a transport dużych odłamków aż dwudziestokrotnie w stosunku do poziomu sprzed trzęsienia.

Odkrycia te mają ogromne znaczenie praktyczne. Utrzymująca się obecność gruboziarnistych osadów, które stanowią dziś około 65% całego materiału niesionego przez rzekę, zwiększa ryzyko powodzi i podtopień. To z kolei oznacza, że odbudowa i rozwój terenów dotkniętych katastrofą muszą uwzględniać nowe realia środowiskowe. Ignorowanie ich może stanowić poważne zagrożenie dla życia mieszkańców i infrastruktury.

Badania nie tylko podkreślają długotrwałe konsekwencje naturalnych kataklizmów, ale także wnoszą nową perspektywę do naukowej debaty o tym, czy trzęsienia ziemi prowadzą do wzrostu gór, czy wręcz przeciwnie – przyspieszają ich niszczenie. Kluczowa okazuje się odpowiedź na pytanie, jak szybko rzeki są w stanie usuwać gruz. Według naukowców proces ten może potrwać całe dziesięciolecia, co oznacza, że skutki katastrofy z Wenchuan jeszcze długo będą widoczne w krajobrazie Chin.

Źródło: Durham University

Czytaj też: Złoto bije rekordy! Naukowcy podgrzali je 14 razy powyżej granicy, a ono wciąż pozostało stałe!

Grafika tytułowa: Vince Russell / Unsplash