Satelita szpiegowski na orbicie Księżyca? USA chcą ubiec Rosję i Chiny!

Ochłodzenie stosunków między Rosją i Stanami Zjednoczonymi to już nie tylko wojna gospodarcza. Konflikt zaczyna się przenosić na zupełnie nowe płaszczyzny. Najbliższe miesiące i lata przyniosą potężną rywalizację tych dwóch krajów, jeśli chodzi o eksplorację kosmosu. Amerykanie zdają sobie sprawę z potężnych ambicji Rosji w tej kwestii. Dlatego właśnie Instytut badawczy Sił Powietrznych USA opublikował kilka dni temu krótkie nagranie przedstawiające projekt Cislunar Highway Patrol System.

CHPS to jeden ze sztandarowych projektów Stanów Zjednoczonych!

CHPS ma wspomagać amerykańskie plany zbudowania bazy na Księżycu. Ma to być system monitorowania powierzchni satelity Ziemi, który pozwoli na prowadzenie ewentualnego rozpoznania działań wroga na powierzchni wspomnianego ciała niebieskiego. Amerykańskie wojsko będzie także w stanie monitorować to, co się dzieje w przestrzeni okołoksiężycowej. Jak bowiem doskonale wiemy, swoje bazy na Księżycu chciałyby także zbudować Chiny oraz Rosja.

Satelitę mają zbudować Siły Powietrzne USA. Oczywiście mogą liczyć na wsparcie zewnętrznych podwykonawców (myślę, że swoją cegiełkę do przedsięwzięcia dołoży także Elon Musk). Obsługę systemu satelit szpiegowskich na orbicie Księżyca obsługiwać będzie natomiast Dowództwo Kosmiczne Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Wcześniej wspomniani podwykonawcy zostaną wyłonieni jeszcze w tym roku. To bardzo pilna kwestia, ponieważ długofalowy plan zakłada wyniesienie pierwszego satelity na orbitę Księżyca w 2025 roku!

Czytaj też: Zaporoska Elektrownia Jądrowa – czy stanowi zagrożenie?

No cóż – pozostaje trzymać kciuki za Amerykanów i za powodzenie ich programu. Dziś w czasach rosyjskiej agresji, tak naprawdę Wielki Brat zza Oceanu jest gwarantem pokoju w Europie i jedyną siłą hamującą zapędy Putina. Dlatego też Amerykanie nie mogą pozwolić Chinom czy Rosji na uzyskanie przewagi w przestrzeni kosmicznej.

Grafika tytułowa: Alexander Andrews / Unsplash