Rocket Lab wystrzelił tajemnicze satelity szpiegowskie

Rocket Lab już po raz czwarty wysłał tajemnicze ładunki dla amerykańskiego Biura Rozpoznania Narodowego (NRO).

Misja NROL-123 wystartowała z należącego do firmy kompleksu startowego 2 (LC-2) w ośrodku NASA  Wallops Flight Facility w Wirginii. Podobnie jak przy poprzednich misjach Rocket Lab, tu również wykorzystał system nośny Electron, czyli dwustopniową rakietę o wysokości 59 stóp (18 metrów).

Przedstawiciele Rocket Lab poinformowali jedynie, że NROL-123 wysłał w niebo trzy misje badawcze.

To prawie wszystko, co wiemy o ładunkach. Brak informacji nie jest zaskakujący, gdyż NRO buduje i obsługuje flotę amerykańskich satelitów szpiegowskich i generalnie nie ma zielonego pojęcia o naturze i działalności tych statków – czytamy na portalu.

Ładunki NROL-123 miały zostać rozmieszczone na orbicie około godzinę po starcie. Jednak Rocket Lab zakończyła transmisję internetową ze startu po niecałych 11 minutach, prawdopodobnie na prośbę NRO. 

NROL-123 była piątą misją, którą Rocket Lab uruchomiło dla NRO. Pozostałe cztery wystartowały z kompleksu startowego 1 (LC-1) firmy na Wyspie Północnej w Nowej Zelandii. LC-1 był jak dotąd gospodarzem zdecydowanej większości startów orbitalnych Rocket Lab – obecnie będzie to łącznie 42 z 46.  Pozostałe cztery wystartowały z LC-2, z którego w styczniu 2023 r. odbył się pierwszy start Electrona.

Rocket Lab z siedzibą w Long Beach w Kalifornii specjalizuje się w usługach wystrzeliwania małych satelitów za pomocą rakiet Electron, które działają z portów kosmicznych w Nowej Zelandii i Wirginii.

Źródło: space.com

Czytaj też: Firma Blackwave i innowacyjne zbiorniki kosmiczne

Grafika tytułowa: Allison Saeng / Unsplash