Przewoźnik kazał płacić niepełnosprawnym za czekanie
Uber nie ma ostatnio dobrej prasy. Po opublikowaniu przez Guardian dokumentów obnażających nielegalne metody skłaniające rządy europejskich państw do łamania prawa przy wchodzeniu na ich rynki, przetoczyła się burza.
Czytaj także: Skandal: nielegalne metody ekspansji Ubera!
Teraz wiadomość z gatunku „zepsułem, ale naprawię”.
Amerykański Departament Stanu ogłosił, że podpisał umowę, w której Uber przyznaje się do dyskryminowania osób niepełnosprawnych. Chodzi o dopłaty za oczekiwanie, które znacznie rosną, gdy pasażer przekroczy dwuminutowy czas przeznaczony na wejście do samochodu.
Osoby niepełnosprawne od dawna protestowały przeciwko takim przepisom, twierdząc, że tego rodzaju opłaty dyskryminują osoby z fizycznymi problemami.
Poszkodowanymi nie chodzi o samą kwotę – ta nie jest wysoka. Bardziej o to, że czują się „obywatelami drugiej kategorii” z powodów nie zależnych od siebie.
Uber nie szedł w zaparte, uznał swoją winę, zobowiązał się zwrócić z nawiązką opłaty 65 tysiącom poszkodowanym pasażerom. Podkreślił także swoje zaangażowanie we wprowadzaniu udogodnień dla niepełnosprawnych pasażerów. Przeznaczył także 2 miliony dolarów na ten cel.
„Cieszymy się, że osiągnęliśmy to porozumienie”, powiedziała przedstawicielka Ubera Carissa Simons. „Zawsze pracujemy nad poprawą dostępności dla wszystkich użytkowników i zachęcamy pasażerów niepełnosprawnych do korzystania z naszego formularza deklaracji własnej w celu zniesienia opłat za czas oczekiwania”.
Ugoda zabezpiecza także Ubera przed przyszłymi roszczeniami z tytułu niezdolności do pracy w związku z jego systemem opłat za oczekiwanie. Nie jest to jedyne roszczenie z tytułu niezdolności do pracy, z jakim ma do czynienia firma.
Amerykańska ustawa wymaga, aby każdy system transportowy zbudowany po 1990 r. zapewniał równy dostęp osobom niepełnosprawnym. Aplikacje takie jak Uber i Lyft mają trudności z dostosowaniem się do tego prawa, zwłaszcza w zakresie zapewnienia dostępności pojazdów przystosowanych do wózków inwalidzkich.
