Przełom inspirowany naturą. Najcieńsze jak dotąd włókna drukowane w 3D!
Naukowcom udało się przełamać jedną z największych barier druku 3D, tworząc mikrowłókna o grubości zaledwie 1,5 mikrona – czyli nawet 100 razy cieńsze niż kartka papieru. Międzynarodowy zespół badaczy, kierowany przez Hossaina, opracował innowacyjną metodę osadzania materiału w żelowej formie, co pozwala uniknąć pękania niezwykle cienkich struktur. Wyniki ich badań zostały opublikowane 20 stycznia w prestiżowym czasopiśmie Nature Communications.
Nowa technika różni się od tradycyjnego druku 3D, który buduje obiekty warstwa po warstwie. Dzięki specjalnie zmodyfikowanemu żelowi i tuszowi drukarskiemu mikrowłókna utwardzają się natychmiast po osadzeniu, co zapobiega ich deformacji. Dotychczas włókna cieńsze niż 16 mikronów często pękały, zanim zdążyły się w pełni utwardzić. Nowatorskie podejście zespołu badawczego pozwoliło przekroczyć tę granicę.
Inspiracją dla naukowców stał się śluz śluzicy – prymitywnego morskiego stworzenia, które wydziela włóknistą substancję w celu obrony przed drapieżnikami. Naturalna struktura śluzu wykazuje niezwykłą wytrzymałość i elastyczność, co stało się punktem wyjścia do opracowania bioinspirowanego rozwiązania w druku 3D.
Odkrycie otwiera nowe perspektywy w inżynierii materiałowej, medycynie i technologii produkcji. Ultracienkie włókna mogą znaleźć zastosowanie w tworzeniu precyzyjnych implantów, mikroczujników czy zaawansowanych membran filtracyjnych. Bioinspirowany druk 3D to kolejny krok w kierunku rewolucji technologicznej, która może znacząco wpłynąć na wiele branż.
Źródło: Gizmodo.com
Czytaj też: Odkryto pierwszy grobowiec faraona od czasów Tutanchamona
Grafika tytułowa: Osman Talha Dikyar / Unsplash