Próbki z asteroidy Bennu wstępnie przebadane!
Ponad dwa tygodnie temu sonda OSIRIS-Rex dostarczyła próbkę pobraną z asteroidy Bennu. Dopiero po kilku dniach udało się naukowcom dostać do „skarbu” jaki chował się w urządzeniu.
Naukowcy z NASA wyniki wstępnych badań przedstawili na konferencji prasowej w Johnson Space Center w Houston. Nie są oni rozczarowani, gdyż otrzymali materiał badawczy na wiele lat, który może także odpowiedzieć na pytanie jak powstał nasz Układ Słoneczny.
Próbka OSIRIS-REx to największa bogata w węgiel próbka asteroidy, jaką kiedykolwiek dostarczono na Ziemię. Pomoże naukowcom zbadać pochodzenie życia na naszej planecie. Prawie wszystko, co robimy w NASA, ma na celu udzielenie odpowiedzi na pytania o to, kim jesteśmy i skąd pochodzimy. Misje NASA, takie jak OSIRIS-REx, poprawiają naszą wiedzę na temat asteroid, które mogą zagrozić Ziemi, dając nam jednocześnie wgląd w to, co leży poza nimi. Próbka dotarła na Ziemię, ale przed nami jeszcze mnóstwo pracy – powiedział administrator NASA Bill Nelson.
Oprócz węgla, o którym wspomniał Bill Nelson badania wykazały również obecność wody oraz minerałów ilastych. To z pewnością dobrze wróży dalszym badaniom. Naukowcy dokonali m.in. pomiaru w podczerwieni, dyfrakcji promieni rentgenowskich i analizy pierwiastków chemicznych.
W 2016 roku NASA wystrzeliła rakietę Atlas V, która wyniosła w kosmos sondę OSIRIS-Rex. Jej celem była asteroida Bennu skąd miała pobrać próbki.
OSIRIS-Rex osiągnął swój cel w 2018 roku zbliżając się do asteroidy. Po dwóch latach obserwacji za pomocą wysięgnika pobrała próbki z jej powierzchni. Planowano zebrać około 60 gramów próbek. Niewielka ich część ma trafić także do badaczy z Japonii i Kanady. Bennu jest pozostałością po burzliwym procesie formowania się Układu Słonecznego.
Źródło: dzienniknaukowy.pl
Czytaj też: Budowa bazy na Księżycu – ważne przedsięwzięcie dla ludzkości?
Grafika tytułowa: Peter Schmidt / Pixabay