Praktyki Huawei w Chinach – oto stanowisko polskiego oddziału

Całkiem niedawno informowaliśmy Was o nieciekawej sytuacji wokół koncernu Huawei w Chinach. Na Twitterze pojawiły się informacje wskazujące na to, że producent może ingerować w materiały zgromadzone na smartfonach uczestników protestów. Sytuacja rysuje się bardzo niepokojąco. Udało nam się uzyskać w tej sprawie stanowisko polskiego oddziału koncernu.

Co wiemy o protestach i stanowisku Huawei Polska?

Chińscy użytkownicy mediów społecznościowych cytowani na Twitterze przez @MsMelChen mają twierdzić, że ich telefony Huawei automatycznie usuwają filmy z protestów w Chinach. Nie wiadomo niestety, czy usunięte filmy były przechowywane lokalnie, czy w chmurze. Czy informacje pozyskane od losowych użytkowników smartfonów mogą być wiarygodne? Trudno to jednoznacznie ocenić bez przeprowadzenia wnikliwego dochodzenia.

Stanowisko Huawei Polska w tej sprawie:

„Ochrona prywatności danych konsumentów jest dla Huawei najwyższym priorytetem. Huawei nie ma możliwości ani intencji uzyskania dostępu, modyfikacji lub usunięcia jakichkolwiek danych w albumach użytkowników urządzeń Huawei. Niestety, nie jesteśmy w stanie zweryfikować autentyczności treści pojawiających się na ten temat w sieci, więc nie możemy tego skomentować.”

Czytaj też: MIUI 14 – co nowego w nakładce Xiaomi?

Pozostaje mieć nadzieję, że już wkrótce sytuacja wokół protestów w Chinach zostanie wyjaśniona. Chaos z nimi związany nie służy ani pracownikom Foxconna, ani gigantom branży technologicznej, ani koncernowi Huawei, wokół którego narosło sporo kontrowersji.

Grafika tytułowa: Dmitry Rodionov / Unsplash