Pozostałości chińskiej rakiety uderzą w Księżyc

Trzy tony resztek rakiety, 04.03 przyładują w Księżyc, z prędkością 9 300 km/h, wyrzeźbiając ogromny krater i wzbudzając tumany pyłu.

Eksperci twierdzą, że kosmiczny złom jest pozostałością chińskiej rakiety – Chiny zaprzeczają.

Zmierzający w stronę Srebrnego Globu obiekt kosmiczny zwraca na siebie  uwagę od ostatnich kilku tygodni. Wtedy astronom Bill Gray po raz pierwszy przewidział, że uderzy on w Księżyc 4 marca po latach orbitowania wokół Ziemi. Początkowo Gray myślał, że obiekt jest pozostałością po rakiecie SpaceX Falcon 9, która wystrzeliła satelitę dla Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej w 2015 roku. Po kilku dalszych analizach stwierdził, że szczątki pochodzą z chińskiej misji Chang’e 5-T1 z 2014 roku. Testowała ona technologię potrzebną do sprowadzenia próbek z Księżyca.

Gray jest przekonany, że jest to chińska rakieta. „Stałem się trochę bardziej ostrożny w takich sprawach”, powiedział. „Ale naprawdę po prostu nie widzę sposobu, aby mogło to być cokolwiek innego”.

Jonathan McDowell z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics popiera diagnozę Graya. Zauważył, że obojętne skąd pochodzi złom „efekt uderzenia  będzie taki sam. Pozostawi kolejny mały krater na Księżycu”.

Naukowcy spodziewają się, że obiekt wyrzeźbi dziurę od 10 do 20 metrów w poprzek księżyca.

Satelita Ziemi ma już niezliczoną liczbę kraterów, niektóre osiągają nawet 2500 km . Z niewielką atmosferą Księżyc jest bezbronny wobec ciągłego bombardowania asteroid. A także od okazjonalnie nadlatujących statków kosmicznych, w tym kilku celowo rozbitych ze względów naukowych. Warunki na powierzchni Księżyca (brak erozji) powodują, że kratery uderzeniowe będą istniały tam już wiecznie.

Czytaj także: https://conowego.pl/aktualnosci/szef-roskosmosu-straszy-amerykanow-w-kwestii-iss-117838