Pił, tweetował, obraził, teraz odpracuje
36-letni Joseph Kelly został skazany na 150 godzin prac społecznych i 18 miesięcy nadzoru za opublikowanie wpisu na Twitterze obrażającego kapitana Sir Toma Moore’a, oficera armii brytyjskiej, tuż po jego śmierci.
Stulatek, były oficer zasłynął tym, że przeszedł sto okrążeni wokół swego ogrodu. Zrobił to w celu zebrania środków na National Health Service, brytyjski system publicznej służby zdrowia. Za ten czyn został pasowany na rycerza przez brytyjską królową.
Dzień po śmierci oficera pijany Kelly napisał twetta o treści: “the only good Brit soldier is a deed one, burn auld fella buuuuurn”
Sąd w lutym zeszłego roku uznał go za winnego wysłania „rażąco obraźliwej” wiadomości. Groziła mu kara więzienia, ostatecznie wczoraj zamieniona na prace społeczne.
Jak donosi The National, obrona Kelly’ego próbowała oddalić oskarżenie, tłumacząc, że miał on niewielu obserwujących, spożywał alkohol przed napisaniem posta, a 20 minut po opublikowaniu usunął go. Dodatkowo gorzko żałuje tego co się stało.
Szeryf Adrian Cottam, w uzasadnieniu wyroku powiedział: „Po wysłuchaniu dowodów uważam, że był to rażąco obraźliwy tweet. Ważne jest, aby inni ludzie zdawali sobie sprawę, jak szybko sprawy mogą wymknąć się spod kontroli. Jesteś tego dobrym przykładem”.
Kelly’ego uznano za winnego na podstawie sekcji 127 brytyjskiej ustawy o komunikacji. Prawo pierwotnie miało na celu ściganie osób mówiących obraźliwe rzeczy przez telefon. Od tego czasu używa się go do nadzorowania „rażąco obraźliwych” wiadomości w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Kosztowne randki Apple’a w Holandii