Padło zasilanie w elektrowni w Czarnobylu! Czy to powód do paniki?
Czarnobyl to hasło, które do dzisiaj wywołuje ciarki na plecach. Jeśli ktoś z Was nie interesował się nigdy historią najbardziej rozpoznawalnej elektrowni atomowej na świecie, to warto zapoznać się chociażby ze świetnym serialem HBO. Po latach problematyczny reaktor jest odpowiednio zabezpieczony specjalnym sarkofagiem. Obiekt znów budzi jednak emocje po zajęciu go przez Rosjan w trakcie obecnej wojny. Dziś padło zasilanie elektrowni w Czarnobylu. Czy jesteśmy w związku z tym zagrożeni?
Elektrownia w Czarnobylu bez zasilania!
Dziś dotarła do nas elektryzująca – dosłownie i w przenośni – informacja wskazująca na to, że w czarnobylskiej elektrowni pojawiły się problemy z dostępem do zasilania. Oczywiście te wieści wywołały panikę w całej Europie. W dramatycznym tonie wypowiadał się też o zaistniałej sytuacji Dmytro Kuleba, minister spraw zagranicznych Ukrainy. Zaznaczył on, że aktualnie elektrownia zasilana jest za pomocą generatorów rezerwowych, mających zapas energii na 48 godzin. Gdy energia zapasowa zostanie wyczerpana, systemy chłodzące pomieszczenie sarkofag, w którym znajduje się zużyte paliwo jądrowe mają się wyłączyć i wskutek tego może dojść do wycieków radioaktywnych. Być może ta dramatyczna wypowiedź miała nieco zmiękczyć Rosjan, by Ci odpuścili okupowanie elektrowni i pozwolili, by specjaliści wrócili w jej przypadku do swoich regularnych zadań oraz by mogli podjąć próby przywrócenia zasilania.
Nieco inaczej rysuje się stanowisko specjalistów w zakresie atomistyki. Owszem – brak zasilania stanowi pewne niebezpieczeństwo ze względu na brak możliwości skorzystania z systemów gaśniczych przydatnych na przykład w przypadku ostrzału elektrowni i powstałych w jego wyniku pożarów. Eksperci zaznaczają jednak, że nie ma ryzyka wycieku promieniotwórczego w przypadku paliwa jądrowego zgromadzonego w Czarnobylu. W niesławnej elektrowni zużyte paliwo jądrowe nie jest wykorzystywane już od niemal 22 lat. W większości elektrowni atomowych na całym świecie natomiast zużyte paliwo nie jest chłodzone już zaledwie 5 lat po wykorzystaniu. W Czarnobylu więc nie ma potrzeby chłodzenia paliwa za sprawą specjalistycznego sprzętu. W zupełności wystarczy mu chłodzenie powietrzem. Nie ma więc powodów do paniki.
Czytaj też: Zaporoska Elektrownia Jądrowa – czy stanowi zagrożenie?
Miejmy nadzieję, że nikt nie zatai przed nami niebezpieczeństwa związanego z elektrownią w Czarnobylu tak, jak przed laty. Pozostaje nam więc pokładać zaufanie w ekspertach i liczyć na to, że faktycznie do żadnego wycieku nie dojdzie.
Grafika tytułowa: Yves Alarie / Unsplash