Niesamowite odkrycie naukowców! Odkryto pierwszą, swobodną czarną dziurę!

Kosmos fascynuje nas od wieków. Dopiero jednak w XX wieku pojawiły się możliwości, które pomogły nam w dotarciu na księżyc czy też prowadzeniu zaawansowanych obserwacji przestrzeni międzyplanetarnej. Dzięki nim możliwe jest dokonywanie fascynujących odkryć, które przekładają się na nieco bardziej kompletny obraz znanych nam obszarów wszechświata. Dziś mamy dla Was kolejne ciekawe wieści w tej kwestii!

fot. Donald Giannatti / Unsplash

Potwierdzenie niesamowitego odkrycia wymagało lat obserwacji!

Czarne dziury były do tej pory obserwowane przez astronomów w skupiskach gwiazd i w centrach galaktyk. Nie udało się jednak do tej pory odkryć czarnej dziury w przestrzeni międzygalaktycznej. Trudno się jednak temu dziwić. Sama czarna dziura jest bowiem niewidoczna. Identyfikuje się ją w kosmosie głównie na podstawie zaburzeń pozycji i ruchu innych obiektów. Często wykrywana jest także na podstawie światła emitowanego przez tzw. dysk akrecyjny. To rozgrzana materia opadająca na czarną dziurę po spirali.

Jak więc możliwe było odkrycie czarnej dziury, która pojawiła się swobodnie w przestrzeni międzygalaktycznej? Wykorzystano tutaj wieloletnie obserwacje odbitych promieni zakrzywianych przez ową czarną dziurę, pochodzących od obiektów znajdujących się bezpośrednio za nią. W ten sposób, przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, potwierdzono istnienie zjawiska, które ma masę równą siedmiu masom Słońca i dodatkowo nie pozostaje w spoczynku, ale przemieszcza się w przestrzeni kosmicznej z prędkością około 45 km/s.

Czytaj też: Kolejna „polska” kometa w kosmosie!

To przełom, jeśli chodzi o badanie czarnych dziur. Teraz naukowcy będą z pewnością chcieli w bardziej szczegółowy sposób badać obiekty tego typu i wykrywać kolejne, które do tej pory umykały ich uwadze! Trzymamy kciuki, by wyniki badań były owocne!

Grafika tytułowa: David Monje / Unsplash