Naukowcy z Kanady i Polski zbadali zachowania wilków. Czy nadal boją się one ludzi?

W czasopiśmie „Current Biology” ukazały się wyniki badań międzynarodowego zespołu naukowców z Kanady i Polski, w którym uczestniczył dr Maciej Szewczyk z Katedry Ekologii i Zoologii Kręgowców Uniwersytetu Gdańskiego. Celem projektu było sprawdzenie, czy wilki żyjące w regionach o dużym natężeniu turystyki zachowały instynktowny lęk przed ludźmi, czy też zaczęły się do ich obecności przyzwyczajać.

Wyniki badań, które zwróciły uwagę m.in. dziennikarzy „The New York Times”, rzucają nowe światło na relacje człowieka z dzikimi drapieżnikami i mają istotne znaczenie dla ochrony przyrody i zarządzania populacjami dużych ssaków.

Badania przeprowadzono w Borach Tucholskich, gdzie polski biolog zainstalował nowoczesne kamery wyposażone w czujniki ruchu i głośniki. Urządzenia automatycznie odtwarzały jeden z trzech dźwięków – śpiew ptaków, szczekanie psa lub ludzki głos – w momencie, gdy zwierzę znalazło się w zasięgu kamery. Analiza nagrań wykazała, że wilki reagowały szczególnie silnym lękiem właśnie na dźwięk ludzkiego głosu. Większość zarejestrowanych osobników natychmiast przerywała swoje zajęcia i wycofywała się w głąb lasu, podczas gdy odgłosy ptaków czy szczekanie psów nie wywoływały tak intensywnej reakcji.

Eksperyment dowiódł, że mimo rosnącej obecności człowieka w środowisku naturalnym, wilki wciąż postrzegają ludzi jako zagrożenie. To odkrycie ma duże znaczenie dla praktyki ochrony gatunkowej – pokazuje, że instynktowny lęk przed człowiekiem pełni funkcję ochronną, pomagając tym zwierzętom unikać niebezpiecznych kontaktów. Jednocześnie wyniki wskazują na paradoks: choć wilki są w Polsce gatunkiem objętym ścisłą ochroną od lat 90.XX wieku, nadal dochodzi do nielegalnych odstrzałów. W ciągu trwania badań aż 10 z 30 wilków wyposażonych w obroże GPS zostało zastrzelonych przez ludzi.

Wyniki projektu mają wymiar nie tylko poznawczy, ale też praktyczny. Uzyskane dane mogą wspierać opracowywanie skuteczniejszych strategii ochrony i zarządzania populacjami dużych drapieżników w Europie. Pokazują również, że obecność człowieka – nawet w postaci głosu – stanowi dla wilków wyraźny sygnał ostrzegawczy, co może być wykorzystane w działaniach mających na celu ograniczanie konfliktów między ludźmi a dziką fauną. Badania międzynarodowego zespołu naukowców, w których kluczową rolę odegrał biolog z Uniwersytetu Gdańskiego, stanowią ważny krok w kierunku lepszego zrozumienia zachowań zwierząt i ich zdolności adaptacyjnych w zmieniającym się, coraz bardziej antropogenicznym środowisku.

Źródło: Uniwersytet Gdański

Czytaj też: Technologia w trosce o ochronę środowiska? Polscy naukowcy z kolejnym patentem!

Grafika tytułowa: Thomas Bonometti / Unsplash