Na Ukrainie mocno drożeją usługi Starlinka
Cena terminala satelitarnego Starlink na Ukrainie prawie się podwoiła, skacząc z równowartości 385 dolarów do około 700 dolarów. Miesięczna stawka nie jest tak droga jak kiedyś (nawet 100 USD), ale rośnie z 60 USD do 75 USD – podaje Financial Times.
Nie ma informacji czy ceny wzrosły również dla ukraińskiego rządu. Pozyskuje on infrastrukturę Starlinka z różnych źródeł, w tym samego SpaceX, od zagranicznych rządów (także polskiego), a nawet z crowdsourcingu.
Indywidualne ceny wzrosły także w Polsce. Stąd niektórzy Ukraińcy dostarczają sprzęt do swojego kraju, aby uniknąć komplikacji z lokalnymi dostawami.
Podwyżki mają miejsce, w momencie, gdy ukraińskie sieci komórkowe cierpią z powodu rosyjskich ataków na krajową sieć elektryczną. W niektórych przypadkach Starlink może być dla mieszkańców jedynym sposobem na dotarcie do Internetu.
Niektórzy mieszkańcy niedawno wyzwolonych obszarów również polegają na tej technologii. Nie zawsze mogą polegać na operatorach telefonii, którzy przywracają usługi po atakach. Wyższe ceny mogą spowodować, że dostęp do internetu stanie się niedostępny. Mogą zmusić darczyńców do płacenia więcej za dostarczenie tylu terminali, co wcześniej.
SpaceX skarży się na własne koszty związane z zapewnieniem dostępu Starlink na Ukrainie. Włączenie łączności nastąpiło błyskawicznie po rozpoczęciu rosyjskiego ataku w lutym. Dostarczenie terminali było finansowane przez rząd USA.
Czytaj także: Ukraina szuka alternatywy dla Starlinka
We wrześniu Elon Musk oświadczył, że nie może dalej oferować usług Ukrainie bez dalszej finansowej pomocy. Po tym, jak skarga została upubliczniona, Musk odwołał te słowa i zobowiązał się do dalszego ich dostarczania, pomimo ponoszenia strat z tego tytułu.