Mniejszy hałas – mniejsze skargi na drony
Startup technologiczny z Florydy Undefined Technologies ogłosił, że jego unikalny dron z napędem jonowym przeszedł pozytywnie test lotu. To oznacza, że jest na dobrej drodze do komercyjnego zastosowania w 2024 roku.
Dron, zwany Silent Ventus, wykorzystuje zastrzeżoną technologię do jonizacji cząsteczek tlenu i azotu w otaczającym powietrzu. Tworzą „wiatr jonowy”, który napędza maszynę.
Napęd jonowy nie jest technologią nową. Jest to obecnie jedna z najlepszych technologii, jakie ludzie posiadają do napędu eksploracji kosmosu i innych zastosowań kosmicznych.
Według producenta, technologia napędu jonowego „Air Tantrum” zastosowana w dronie, wytwarza do 150 procent większy ciąg niż obecne technologie sterów strumieniowych jonowych.
Na początku tego roku firma opublikowała materiał filmowy z dwuipółminutowego testu w locie w pomieszczeniu zamkniętym. Według pomiarów dron wyemitował hałas na poziomie 85 decybeli. Obecnie po cztero- i półminutowym locie na wolnym powietrzu firma twierdzi, że osiągnęła poziom hałasu poniżej 75 dB.
„Ten ponad 4-minutowy lot wymagał postępów w składzie chemicznym akumulatorów, które mogą teraz zapewnić nam wyższą gęstość energii”. Wyjaśnił w komunikacie prasowym główny inżynier lotniczy Undefined, Thomas Benda Jr. „Ta poprawa jest częścią naszych wysiłków na rzecz mniejszych ciężarów”.
Undefined twierdzi, że jego „ciche” drony doprowadzą do znacznie mniejszej liczby skarg na hałas w obszarach, które w przyszłości będą obsługiwane przez miejskie drony dostawcze. Warto jednak zauważyć, że producent nie przetestował jeszcze swojego drona z dużymi ładunkami. Będzie to wymagało dodatkowego ciągu i prawdopodobnie spowoduje więcej hałasu.
Czytaj także: Drony – bezzałogowa przyszłość