Misja Pandora o krok bliżej do zbadania obcych atmosfer
NASA zakończyła kluczowy etap przygotowań do misji Pandora, jednej z najbardziej obiecujących inicjatyw badawczych w dziedzinie egzoplanet. Ukończono moduł satelity, który zapewnia niezbędne systemy, takie jak zasilanie i strukturę, umożliwiające prowadzenie badań atmosfer planet krążących wokół odległych gwiazd. Pandora, niewielki, ale zaawansowany technologicznie satelita, ma odegrać istotną rolę w analizie mgieł, chmur i śladów wody na co najmniej 20 egzoplanetach.
Misja, finansowana przez program NASA Astrophysics Pioneers, jest owocem współpracy Lawrence Livermore National Laboratory i NASA Goddard. Dzięki swojej precyzyjnej technologii Pandora będzie prowadzić obserwacje każdej z planet co najmniej 10 razy, poświęcając na każdy tranzyt 24 godziny. Wyniki tych badań mają uzupełniać dane zebrane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba oraz inne przyszłe misje, pomagając w poszukiwaniu światów potencjalnie nadających się do zamieszkania.
Zaawansowane podzespoły Pandory zostały stworzone przy współpracy wiodących instytucji naukowych i technologicznych, w tym firm Corning i Blue Canyon Technologies. NASA Ames Research Center odpowiada za przetwarzanie danych, co zapewni maksymalną dokładność wyników. Całość projektu, prowadzona pod okiem NASA Goddard, stanowi dowód na zaangażowanie w rozwój technologii eksploracji kosmosu.
Pandora, będąca symbolem innowacji i międzynarodowej współpracy, ma rozpocząć swoją roczną misję w niedalekiej przyszłości. Oczekuje się, że dostarczy ona przełomowych danych, które nie tylko rzucą nowe światło na egzoplanety, ale także otworzą drogę do odkrycia światów podobnych do Ziemi.
Źródło: NASA
Czytaj też: „Prawie” udany start Starship. Elon Musk wyjaśnia co się stało!
Grafika tytułowa: AK / Unsplash