Messenger pomoże podzielić rachunek w restauracji lub opłatę za mieszkanie

Facebookowe płatności rozwijane są od zaledwie dwóch lat, ale w czasie pandemii znaczenie funkcji dla serwisu wzrosło, a nowe rozwiązania mają pomóc w rywalizacji z Google Pay czy Apple Pay.

Choć Messenger nie należy do narzędzi kojarzonych w pierwszej kolejności z płatnościami mobilnymi, aplikacja chce umościć sobie miejsce między wiodącymi usługami Google i Apple, o czym świadczy rozwijanie uruchomionego pod koniec 2019 roku Facebook Pay na nowe kraje niż Stany Zjednoczone. Od ubiegłego roku swoje konto z kartą płatniczą mogą powiązać również polscy użytkownicy, i choć na razie usługa została pomyślana przede wszystkim pod kątem płatności w ramach Facebook Marketplace, to w przyszłości ma zagraniać coraz większe obszary i umożliwić szybki podział rachunku między przyjaciółmi w restauracji. 

Zapowiedziana w piątek i startująca dziś w Stanach Zjednoczonych dzielona opłata w ramach Split Payments sprawi, że nie będziemy musieli poprosić kelnera o kilka oddzielnych rachunków ani upominać się o przelanie cudzej części już po spotkaniu – wystarczy skorzystać z przycisku “Rozpocznij” w ramach czatu grupowego lub Payments Hub. Dzięki funkcji będziemy mogli błyskawicznie podzielić wysokość rachunku – po równo lub w ustalonych proporcjach, a także z wyłączeniem poszczególnych osób. Funkcję wykorzystać będzie można zresztą nie tylko w restauracjach – pomoże też m.in w dzieleniu opłat za mieszkanie, internet czy energię. 

Czytaj też: Renesans kodów QR w czasie pandemii to szansa dla oszustów

Na razie nie wiadomo, kiedy usługa zostanie udostępniona poza Stanami Zjednoczonymi, które są obecnie głównym obszarem testowania nowych płatnościowych rozwiązań Facebooka i Messengera. Kilka miesięcy temu w aplikacji uruchomiono również przypominające Blika czy (zwłaszcza) Venmo kody QR, umożliwiające szybkie przelewy między użytkownikami, również tymi, którzy nie mają siebie w gronie znajomych na Facebooku. Rywalizacja z główną konkurencją zapowiada się ciekawie, choć do pełni szczęścia przydałoby się oczyszczenie atmosfery, jeśli chodzi o politykę prywatności Facebooka – na przykład poprzez wprowadzenie szyfrowanych połączeń, na co poczekamy co najmniej do 2023 roku. 

Źródła: Messenger News, Gizmodo, zdjęcie: Messenger News