Krótkoterminowa prognoza pogody nie działa. Google chce to zmienić
Zmiany klimatyczne i związane z nimi ekstrema pogodowe unaoczniły problem związany z prognozą pogody. Mimo ze bogacze mogą dziś latać w kosmos jakby to była wycieczka autobusem, ludzkość nie znalazła do tej pory sposobu na przewidzenie opadów deszczu w perspektywie dłuższej niż 10 dni. Ale nie tylko długofalowe prognozy są problematyczne – o ile powszechnie stosowana numeryczna prognoza pogody (NWP) pomaga obliczyć prawdopodobieństwo temperatury czy opadów po 6 godzinach, to nie radzi sobie z przewidzeniem deszczu w perspektywie godziny czy dwóch.
Dokładna prognoza pogody – wyzwanie dla Google’a
Odpowiedzią na ten problem ma być „nowcasting”, rozwiązanie, nad którym pracuje należąca do Google spółka DeepMind, specjalizująca się w technologiach związanych ze sztuczną inteligencją. Uzyskanie prognozy umożliwiają precyzyjne dane z radarów, mierzących ilość wilgoci w powietrzu i wysyłających sygnały do niższych warstw atmosfery. Dzięki pomiarowi prędkości sygnału, spowalnianego przez parę wodną, udaje się obliczyć czas, w jakim deszczowe chmury pojawią się w naszej okolicy – i wreszcie móc polegać na prognozie ze smartfona, jeśli chodzi o konieczność zabrania ze sobą parasola z domu.
DeepMind nie jest jedyną firmą czy instytucją, która podjęła się zadania dokładniejszych pomiarów, ale panuje przekonanie, że jej rozwiązanie jest obecnie najbardziej precyzyjne, co potwierdza niedawne badanie opublikowane w „Nature”. Tymczasem stawka jest wysoka, bo w przypadku przewidywania deszczu chodzi o coś więcej, niż o nasz komfort na spacerze w pochmurny dzień. Kluczowymi obszarami stosowania nowego rozwiązania będą m.in. sektor energetyczny (zwłaszcza w kontekście coraz większego nacisku na odnawialne źródła energii), rolnictwo czy transport. Last but not least: system, którego skuteczność meteorolodzy z brytyjskiego Met Office obliczyli na 89%, pomoże ratować ludzkie życie, pozwalając szybciej reagować na gwałtowne burze, ulewy, powodzie i podtopienia.