Korea Południowa wystrzeli w kosmos swojego pierwszego satelitę szpiegowskiego!

Zadaniem satelity będzie przede wszystkim obserwacja aktywności działań prowadzonych przez Koreę Północną. Misję wstępnie zaplanowano na koniec listopada.  

Ministerstwo Obrony Korei Południowej poinformowało, że satelita krajowej produkcji zostanie wyniesiony na orbitę na pokładzie systemu nośnego Falcon 9 z kalifornijskiej bazy Vandenberg. Media donoszą, że zgodnie z umową zawartą z firmą Elona Muska, Korea Południowa planuje wystrzelić jeszcze cztery kolejne satelity szpiegowskie do roku 2025.

Jest to jeden z elementów południowokoreańskiego programu zakupów obronnych, które mają na celu rozwinięcie zdolności do monitorowania aktywności Pjongjangu. Seul na ten moment nie posiada własnych urządzeń wojskowych na orbicie i jest w tej kwestii zależny od sojuszników, głównie USA. Władze zwracają uwagę na to, że amerykańskie satelity dostarczają obrazy o znacznie lepszej rozdzielczości, natomiast ich praca jest zależna od celów i interesów USA, więc wymaga to stworzenia własnych zdolności w tym zakresie – czytamy na portalu.

Zgodnie z umową zawartą z firmą SpaceX, która jest operatorem rakiety Falcon 9, Korea Południowa planuje wystrzelić jeszcze cztery kolejne satelity szpiegowskie do 2025 r. Władze mają nadzieję, na stworzenie sieci urządzeń, które mają wykrywać i niszczyć rakiety balistyczne nadlatujące od sąsiada.

Z kolei Korea Północna również jest ostatniej fazie przygotowań do wystrzelenia satelity i szanse na powodzenie trzeciej próby ocenia się na duże.

Dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un zamierza – wbrew oczywiście rezolucjom ONZ – wprowadzić satelity szpiegowskie jako jedno z kilku zaawansowanych technologicznie systemów uzbrojenia do swojej armii.

Korea Północna w ubiegłym roku przeprowadziła rekordową liczbę prób rakietowych i niestety kontynuuje je także w tym roku.

Źródło: space24.pl

Czytaj też: Japonia nieustannie się powiększa?

Grafika tytułowa: Daniel Bernard / Unsplash