Kilkusetletnie burze na Saturnie obiektem badań
Naukowcy dokonali przełomowego odkrycia dotyczącego zjawisk atmosferycznych na Saturnie. Po raz pierwszy udało im się zaobserwować mega burze, które występują na tej planecie co 20-30 lat. Dzięki wykorzystaniu fal radiowych, badacze uzyskali unikalny wgląd w te potężne zjawiska atmosferyczne. Co ciekawe, jak dotąd nie udało się ustalić, co dokładnie powoduje ich powstawanie w atmosferze, która składa się głównie z wodoru, helu oraz śladowych ilości metanu, amoniaku i wody.
Tajemnicą tych mega burz jest fakt, że badacze nie wiedzieli, jak dochodzi do ich generowania w górnych warstwach atmosfery Saturna. Dopiero badanie fal radiowych pozwoliło im zajrzeć w głębsze partie planety, co umożliwiło odkrycie nieznanych wcześniej procesów. To znaczące osiągnięcie, które rozwiewa część tajemnic dotyczących tej gazowej olbrzymki.
W trakcie swoich badań naukowcy zauważyli niecodzienne anomalie w stężeniu atmosferycznego amoniaku. Okazało się, że amoniak w postaci deszczu opada do niższych warstw atmosfery, a następnie paruje, wracając z powrotem do górnych partii. To odkrycie rzuca nowe światło na procesy zachodzące w atmosferze Saturna i stanowi kluczowy element do zrozumienia jego zjawisk pogodowych.
Chociaż Saturn i Jowisz mają wiele podobieństw, takich jak skład atmosfery, różnice między tymi dwoma gigantami są znaczące. Badania wskazują, że chociaż oba te obiekty składają się głównie z wodoru, to różnią się pod względem wielu aspektów atmosferycznych. Ostatnie odkrycia pokazują, że każdy z tych gazowych olbrzymów kryje w sobie jeszcze wiele nieodkrytych tajemnic.
Czytaj też: USA powołują specjalną jednostkę do walki w kosmosie
Źródło: dziennik.pl
Grafika tytułowa: Planet Volumes / Unsplash