Himalaje z ciekawym odkryciem!

Naukowcy z Indian Institute of Science oraz japońskiego Uniwersytetu Niigata dokonali w Himalajach niezwykłego odkrycia.

Analizując skład złóż mineralnych w wysokich Himalajach nieoczekiwanie odkryli tam krople wody, które najprawdopodobniej pochodzą z oceanu istniejącego 600 mln lat temu. Był to okres, w którym na Ziemi dochodziło do kluczowych przemian atmosferycznych.

Od dawna naukowcy sugerują, że około 600 mln lat temu na naszej planecie miała miejsce jedna z najważniejszych epok lodowcowych. Jest to hipoteza „Ziemi śnieżki”, która zakłada, że w tym czasie prawie cały glob został pokryty lądolodem. Dopiero późniejsza „katastrofa tlenowa” spowodowała wzrost zawartości tlenu w atmosferze, co zaowocowało intensywnym rozwojem zaawansowanych form życia.

Złoża odnalezione przez zespół pokazały, że baseny sedymentacyjne były przez dłuższy czas pozbawione wapnia – wyjaśnił Sajeev Krishnan z IISc. Jak tłumaczył, w takiej sytuacji naturalnie wzrasta ilość magnezu, a równocześnie maleje ilość składników odżywczych, co sprzyja rozwojowi fotosyntetycznych sinic. Te wówczas mogą oddawać do atmosfery znacznie więcej tlenu i tu właśnie może kryć się rozwiązanie zagadki.

Obecnie naukowcy zamierzają przeprowadzić szczegółowe badania i analizy, które mogą okazać się kluczem do poznania okoliczności jakie mogły przyczynić się do tak dużego natlenienia ziemskiej atmosfery miliony lat temu. Liczą oni również, że głęboko pod Himalajami mogą znajdować się pokaźne pokłady wody z dawnych oceanów.

Czytaj też: Andy stają się coraz bardziej zielone? Nowe ustalenia naukowców

Źródło: wp.pl

Grafika tytułowa: Sukant Sharma / Unsplash