Flagowy Snapdragon przegrzewa smartfony? Tak wynika z plotek
Po raz kolejny może się okazać, że coraz wydajniejsze procesory nie idą w parze z marzeniami producentów o oszczędnym i lekkim designie.
Pierwsze testy Snapdragona 8 Gen 1, dotyczące m.in wydajności układu graficznego nowego procesora Qualcomma, budziły entuzjazm ekspertów i dziennikarzy, potwierdzając że jest on o 10% szybszy od swojego poprzednika. Wczorajsza premiera pierwszego flagowca wykorzystującego nowy procesor, Motoroli Edge x30, to okazja do kolejnych testów, ale te – jak wynika z enigmatycznej informacji znanego leakstera Ice Universe – nie niosą już tak pozytywnych informacji.
Czytaj też: Edge x30 już jest. Flagowiec Motoroli to pierwszy taki smartfon na świecie
“Przygotujcie się psychicznie na to, że 2022 rok może być naprawdę GORĄCY dla telefonów z Androidem” – pisze leakster, nawiązując do przeprowadzonego testu nowej Motoroli i do tego, że 8 Gen 1 trafi do większości liczących się androidowych flagowców. “Phone Arena” przypomina, że już wcześniejsze chipsety Snapdragon, 888 i 888+, regularnie powodowały przegrzanie się napędzanych przez nie modeli. Co więcej, już kilka tygodni temu pojawiały się pogłoski, że problem może dotyczyć również najnowszego procesora – wygląda na to, że teraz są one potwierdzane na “żywym” organizmie.
Tendencja nowoczesnych smartfonów do przegrzewania się wynika z dwóch sprzecznych tendencji w ich projektowaniu – z jednej strony otrzymują coraz potężniejsze procesory (Snapdragon 8 Gen 1 jest pierwszym procesorem Qualcomma przygotowanym w litografii 4nm), z drugiej producentom zależy na oszczędnym, zwiewnym designie, co ogranicza możliwości chłodzenia. Niedawno serwis “Gizmochina” przygotował ranking 10 flagowych smartfonów wykorzystujących Snapdragona 888 – w czołówce znalazły się m.in Redmi K40 Pro czy Samsung Galaxy S21+, a średnie temperatury poszczególnych urządzeń wahały się od 33,24 do nawet 37,20°C.
Fot: Qualcomm