Fałszywe alarmy niepokoją użytkowników AirTagów
The Wall Street Journal w swoim najnowszym raporcie donosi o wysyłaniu fałszywych alertów przez urządzenia AirTag firmy Apple, które dezorientują użytkowników iPhone’ów.
Urządzenie służące lokalizacji zagubionych rzeczy pomaga ludziom znaleźć przedmioty osobiste (np. klucze, torby, odzież, małe urządzenia elektroniczne, pojazdy). Aby zlokalizować zagubione przedmioty, AirTag korzysta z crowdsourcingowej sieci Apple Find My. Według szacunków z początku 2021 roku składała się ona z około miliarda urządzeń na całym świecie.
Urządzenia wykrywające i anonimowo raportujące emitowane sygnały Bluetooth zadebiutowały w zeszłym roku. Zawierają program służący ostrzeganiu użytkownika przed śledzeniem bez jego zgody i zapobieganiu w ten sposób nękaniu.
Według raportu fałszywe alarmy zaczęły pojawiać się w ostatnich tygodniach. Zwykle mają miejsce się w środku nocy. Towarzyszą im mapy przedstawiające kilka prostych linii rozchodzących się od lokalizacji danej osoby. Takie nietypowe działanie wskazuje na błąd w systemie.
Nie jest to jedyny rodzaj fałszywego alarmu, jakiego może doświadczyć użytkownik. Podczas testowania funkcji bezpieczeństwa często uruchamia się powiadomienie o śledzeniu przez własny AirTag. Poszkodowani właściciele urządzenia zgłaszają uwagi w mediach społecznościowych, m. in. w Reddicie.
Po tych sygnałach Apple poinformował w lutym, że zamierza zlikwidować problem. Obecnie wprowadza aktualizację oprogramowania układowego oznaczoną jako 1.0.301.
Eksperci ds. przemocy domowej są przekonani, że zbyt wiele fałszywych alarmów może być niebezpiecznych, ponieważ użytkownicy mogą stać się znieczuleni na alerty AirTag, które mają zapewnić im bezpieczeństwo.
Czytaj także: AirTag służy przestępcom