ESA ujawnia nazwę nowej misji satelitarnej. Celeste ma wzmocnić europejską nawigację!
Europejska Agencja Kosmiczna oficjalnie zaprezentowała nazwę długo oczekiwanej misji satelitarnej LEO-PNT. Celeste, bo tak będzie się nazywać przedsięwzięcie, to ambitny projekt testujący potencjał konstelacji satelitów umieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej. Ich zadaniem będzie zwiększenie odporności systemu Galileo i stworzenie dodatkowej warstwy zabezpieczającej dla europejskich usług nawigacyjnych, które od dekad odgrywają kluczową rolę w codziennym funkcjonowaniu społeczeństw.
Wybór nazwy nie jest przypadkowy i stanowi hołd dla historii nauki. Celeste była córką Galileusza, którego dorobek w dziedzinie astronomii, fizyki i pomiaru czasu stał się fundamentem współczesnych systemów nawigacji. Symboliczny most między naukową przeszłością a nowoczesną technologią ma podkreślać, że misja ESA to nie tylko kolejny krok technologiczny, lecz także ukłon w stronę dziedzictwa, na którym budowana jest współczesna Europa kosmiczna.
Konstelacja Celeste obejmie dziesięć satelitów oraz dwa rezerwowe, a ich zadaniem będzie testowanie innowacyjnych sygnałów w różnych pasmach częstotliwości. To właśnie ta różnorodność ma pozwolić na sprawdzenie nowych metod zapewnienia usług pozycjonowania i pomiaru czasu, które w przyszłości mogą stać się filarem nowej generacji europejskiej nawigacji satelitarnej. Pierwsze dwa urządzenia, budowane równolegle przez GMV i Thales Alenia Space, zostaną wyniesione na orbitę w najbliższych miesiącach.
Projekt Celeste to także przykład szerokiej współpracy międzynarodowej. Program został zatwierdzony w 2022 roku i od samego początku wspiera go kilkanaście państw członkowskich ESA, w tym Polska. Nad flotą pracuje ponad 50 podmiotów z 14 krajów, a zakres działań obejmuje zarówno przygotowanie samego segmentu kosmicznego, jak i infrastrukturę naziemną oraz fazę testów i demonstracji. Taka skala projektu jasno pokazuje, że Europa stawia na wspólne, strategiczne inwestycje w technologie przyszłości.
Celeste dołącza tym samym do grona projektów o symbolicznym znaczeniu, wpisując się w tradycję nadawania satelitom i misjom nazw związanych z Galileuszem. Po GIOVE i Galileo czas na nowe przedsięwzięcie, które może zdefiniować przyszłość nawigacji satelitarnej w Europie. Dzięki niemu nasze smartfony, systemy transportowe i infrastruktura krytyczna mogą w przyszłości korzystać z jeszcze bardziej niezawodnych usług, a Europa potwierdzi swoją niezależność technologiczną w kosmosie.
Źródło: ESA
Czytaj też: Przełom w świecie dronów – nowa technologia T-STAR pozwala rojom latać szybciej i bezpieczniej!
Grafika tytułowa: NASA / Unsplash