Elektryczny buggy na weekendowe wypady? Citroen My Ami może być idealny!
Producenci samochodów w ostatnich miesiącach przywiązują coraz większą uwagę do elektryfikacji swoich ofert modelowych. To w pewnym sensie wynika z przepisów przyjętych przez Unię Europejską, związanych z możliwością handlowania przez producentów nowymi samochodami spalinowymi. Warto w tym momencie przypomnieć, że od 2035 roku będzie możliwe sprzedawanie wyłącznie nowych samochodów z napędem elektrycznym. Dziś mamy dla Was ciekawostkę w postaci… konceptu Citroena Ami w postaci rekreacyjnej.
Autko miejskie, które zabierzesz na weekendowy wypad w teren?
Citroen Ami jaki jest – każdy widzi. To małe, elektryczne miejskie autko, którego głównym zadaniem jest przeciskanie się w wąskich uliczkach i parkowanie na najbardziej zatłoczonych parkingach. Co jednak stoi na przeszkodzie, by takie wozidełko zabrało nas w teren? Zaprezentowany został ciekawy koncept ukazujący nam uterenowioną odmianę tego mieszczucha i trzeba przyznać, że prezentuje się on… naprawdę sympatycznie! Uwagę przykuwają grube, terenowe opony, kratki na lampach oraz spory szperacz na dachu. Trzeba odnotować także fakt, że drzwi samochodu są iście mikroskopijne i służą raczej jako dodatkowy bagażnik, w którym możemy przewozić nasze rzeczy zapakowane w specjalny futerał.
Czytaj też: Niebywały sukces Forda! Mustang Mach-E to hit sprzedaży!
Nie wiadomo jeszcze czy są realne szanse na to, by taka uterenowiona, rekreacyjna wersja Citroena Ami trafiła w ogóle do sprzedaży. Muszę jednak przyznać, że sam koncept samochodu bardzo mi się podoba i z pewnością znaleźliby się chętni do tego, by ów model kupić. Być może doskonale sprawdziłby się w różnych kurortach i ośrodkach rekreacyjnych. Na razie jednak powinniśmy traktować go z przymrużeniem oka.
Grafika tytułowa: Citroen