Dłuższe tweety nadchodzą

Twitter od kilku miesięcy targany jest dziwnymi decyzjami podejmowanymi przez nowego właściciela – Elona Muska. Najnowszym pomysłem kontrowersyjnego miliardera jest zwiększenie limitu znaków w tweetach. Zmiana ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Co powinniśmy wiedzieć na jej temat?

Twitter zmieni swoje założenia?

Do tej pory Twitter bardzo często pełnił dla nas funkcję agregatora treści. Dodawaliśmy tam do obserwowanych profile interesujących nas osób lub instytucji w celu regularnego odczytywania krótkich wiadomości tekstowych publikowanych przez nich w serwisie. Jak się jednak okazuje, Elon Musk może przez swój szalony pomysł zmienić o 180 stopni charakter serwisu. Krótkie tweety mają bowiem zostać wkrótce zastąpione przez… dłuższe formy.

Obecnie maksymalna długość tweeta to 280 znaków, co wydaje się być bardzo rozsądne. W niedalekiej przyszłości limit znaków zostanie powiększony do… aż 4000 znaków, przez co wielu użytkowników może zacząć traktować serwis w charakterze bloga. Co ciekawe, Elon Musk zwolnił ostatnio wielu pracowników działu moderacji Twittera, którzy zajmowali się sprawdzaniem serwisu w poszukiwaniu treści przepełnionych mową nienawiści oraz fake newsami.

Czytaj też: Google Maps w Wear OS z ważnym usprawnieniem!

Może to oznaczać, że na Twitterze zapanuje totalny chaos związany z publikowaniem treści. Oby tak się nie stało, gdyż może to oznaczać migrację użytkowników do konkurencyjnych serwisów takich, jak chociażby Mastodon.

Grafika tytułowa: Souvik Banerjee / Unsplash