Czy sztuczna inteligencja jest naprawdę kreatywna? 

Im więcej widzimy z procesu twórczego, tym bardziej jesteśmy skłonni uznać jego efekt za kreatywny — takie wnioski płyną z badań naukowców z Aalto University i Uniwersytetu Helsińskiego. Zespół pod kierownictwem Juhi Pennanena sprawdzał, jak ludzie oceniają kreatywność robotów, w zależności od tego, ile widzą z aktu ich „tworzenia”. Wyniki mogą mieć wpływ na przyszłe projektowanie systemów sztucznej inteligencji, szczególnie tych wykorzystywanych w obszarach artystycznych i kreatywnych.

W eksperymencie uczestnicy oceniali rysunki martwej natury, które — jak sądzili — zostały stworzone przez roboty sterowane przez AI. W rzeczywistości za rysunkami stał ludzki artysta, a maszyny jedynie je odtwarzały. W pierwszym etapie badani widzieli jedynie końcowe efekty. W kolejnych – również nagrania pokazujące proces powstawania rysunku oraz samego robota przy pracy. Im więcej informacji dostarczano uczestnikom, tym wyższe były oceny kreatywności dzieł.

Odkrycia te mają daleko idące konsekwencje nie tylko dla projektantów systemów AI, ale też dla naukowców zajmujących się percepcją kreatywności. Jeśli sposób prezentacji wpływa na to, jak postrzegamy twórczość, to wiele dotychczasowych badań może wymagać ponownej analizy. Również praktyczne zastosowania AI – od edukacji, przez sztukę, po interakcje z użytkownikiem – powinny uwzględniać ten efekt.

Co więcej, zespół badaczy podkreśla, że choć prezentowanie „aktu twórczego” może budować większe zaangażowanie i zaufanie do systemów AI, to jednocześnie niesie ryzyko złudzenia — nadania maszynom cech, których faktycznie nie posiadają. To szczególnie istotne w kontekście coraz bardziej powszechnych narzędzi współtworzenia, które bazują na sztucznej inteligencji.

Wyniki prowokują też pytania o to, jak oceniamy kreatywność ludzi. Czy sposób, w jaki prezentujemy nasze działania, wpływa na to, jak jesteśmy postrzegani? A jeśli tak — czy kreatywność to cecha obiektywna, czy bardziej efekt dobrze odegranej roli twórcy? Badanie z Aalto University otwiera nową ścieżkę refleksji nad tym, co tak naprawdę oznacza „być kreatywnym” — nie tylko dla maszyn, ale i dla nas samych.

Źródło Aalto University

Czytaj też: Sztuczna inteligencja i obliczenia kwantowe pomogą w usuwaniu mikroplastiku

Grafika tytułowa: Mohamed Nohassi / Unsplash