Crew-10 żegna się z ISS – powrót na Ziemię już w sobotę!

Załoga Crew-10, która rozpoczęła swoją kosmiczną misję 14 marca, zbliża się do końca czteromiesięcznego pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kapsuła Dragon ma zostać odłączona od ISS jeszcze dziś, a wodowanie u wybrzeży Kalifornii zaplanowano na sobotę. Pierwotnie planowano wcześniejszy powrót, jednak ze względów operacyjnych przesunięto go o jeden dzień, co jest częstą praktyką w przypadku misji kosmicznych, których szczegóły zależą m.in. od pogody i logistyki naziemnej.

W skład międzynarodowej załogi Crew-10 weszły cztery osoby: Anne McClain i Nichole Ayers reprezentujące NASA, Takuya Onishi z japońskiej agencji JAXA oraz Kirył Pieskow z rosyjskiego Roskosmosu. McClain pełniła funkcję dowódcy, Ayers była pilotem, a Onishi i Pieskow specjalistami misji. Przed powrotem na Ziemię astronautów czekała jeszcze symboliczna ceremonia pożegnalna, która odbyła się we wtorek 5 sierpnia. Jak podkreśliła McClain, dla całej czwórki była to niezwykła przygoda, możliwa dzięki wsparciu niezliczonych zespołów naziemnych.

Obecność aż jedenastu osób na ISS to wyjątkowa sytuacja, która miała miejsce dzięki przylotowi załogi Crew-11 na pokładzie statku Dragon. Zena Cardman i Mike Fincke z NASA oraz Kimiya Yui z JAXA i Oleg Płatonow z Roskosmosu zadokowali do stacji 2 sierpnia, około 15 godzin po starcie z Florydy. Nowi członkowie załogi szybko rozpoczęli adaptację, obejmując m.in. rozpakowywanie sprzętu oraz zapoznanie się z procedurami bezpieczeństwa obowiązującymi na orbicie.

Crew-11 już wkrótce przejmie w pełni obowiązki badawcze po swoich poprzednikach. W planach są zaawansowane eksperymenty z zakresu biologii, medycyny i rolnictwa kosmicznego. Astronauci mają m.in. prowadzić badania nad komórkami macierzystymi, poszukiwaniami alternatyw dla antybiotyków oraz mechanizmami podziału komórek roślinnych w warunkach mikrograwitacji. Celem jest uzyskanie wiedzy, która może w przyszłości przyczynić się do postępów nie tylko w eksploracji kosmosu, ale i w leczeniu chorób na Ziemi.

Misja Crew-10 pokazuje, jak bardzo zacieśniła się współpraca międzynarodowa w przestrzeni kosmicznej. Pomimo napięć geopolitycznych, przedstawiciele USA, Japonii i Rosji wspólnie realizowali ambitne cele badawcze i operacyjne na orbicie. Ich sukcesy, zarówno naukowe, jak i logistyczne, budują podwaliny pod przyszłe, jeszcze bardziej złożone misje – w tym te zmierzające na Księżyc i Marsa.

Źródło: NASA | space.com

Czytaj też: Błąd, który może uziemić łaziki NASA na Księżycu – naukowcy odkryli zaskakującą pomyłkę w testach!

Grafika tytułowa: Norbert Kowalczyk / Unsplash