Centralna baza PESEL remedium na wyłudzanie pożyczek?
Wyłudzanie pożyczek na czyjeś dane osobowe to w Polsce prawdziwa plaga. Trudno się jednak temu dziwić. Do tej pory w naszym kraju nikt nie opracował sposobu na ukrócenie tego procederu. Być może remedium na omawiany problem będzie tworzona właśnie centralna baza numerów PESEL. Co warto wiedzieć o niej już teraz?
Baza, w której wygodnie zastrzeżesz PESEL!
Centralna baza PESEL powstanie po to, by zapobiec wyłudzeniom kredytów i umów w oparciu o czyjś osobisty numer ewidencyjny. W opracowywanej właśnie bazie każda osoba będzie mogła za darmo zastrzec swój PESEL i w dowolnej chwili wycofać się z tej decyzji. Jakie to będzie miało przełożenie na nasze codzienne funkcjonowanie? Już Wam to tłumaczę! Po zastrzeżeniu naszego numeru PESEL żadna instytucja finansowa nie będzie mogła udzielić kredytu na osobę legitymującą się zablokowanymi przez nas danymi osobowymi. Co ciekawe – nie będzie możliwe także w takiej sytuacji podpisanie na nasze dane nowej umowy z operatorem telekomunikacyjnym.
Nie ujawniono jednak jeszcze jak będzie wyglądał sam proces zastrzegania numeru PESEL. Nie wiadomo też jakie instytucje zostaną zobligowane do sprawdzania państwowej bazy numerów PESEL przed podpisaniem nowej umowy z obywatelem. Dobrze byłoby, gdyby taki obowiązek narzucono nie tylko operatorom komórkowym i instytucjom finansowym, ale także wszelkim parabankom oraz podmiotom prowadzącym usługi pożyczkowe (mam tu na myśli chwilówki).
Czytaj też: Appkomaty InPost – rewolucja? A może oszczędność?
Miejmy nadzieję, że już wkrótce wszystkie nasze wątpliwości w sprawie centralnej bazy PESEL zostaną rozwianie i że szybko zostanie ona uruchomiona. Ma bowiem predyspozycje ku temu, by stać się bardzo ważnym narzędziem.
Grafika tytułowa: Towfiqu barbhuiya / Unsplash