Blue Origin wznawia loty kosmiczne z załogą
Firma Blue Origin należąca do Jeffa Bezosa ogłosiła 4 kwietnia plany pierwszego od ponad 18 miesięcy załogowego lotu New Shepard.
Flagowy projekt Blue Origin to właśnie suborbitalny pojazd kosmiczny, który został zaprojektowany z myślą o turystyce kosmicznej. Jego nazwa pochodzi od astronauty Alana Sheparda, pierwszego Amerykanina, który w 1961 roku odbył suborbitalny lot kosmiczny.
Media zwracają uwagę, że w skład sześcioosobowej załogi misji suborbitalnej NS-25 będzie wchodzić Ed Dwight. Jest to był pilot Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, ogłoszonym przez administrację Kennedy’ego w 1961 r. kandydatem na astronautę i pierwszą czarnoskórą osobą braną pod uwagę. NASA nie wybrała go jednak na kolejne przygotowania do startów i ostatecznie opuścił Siły Powietrzne w 1966 roku i został rzeźbiarzem. Jego udział w misji jest sponsorowany przez Space for Humanity, organizację non-profit, która sponsoruje loty dla osób na komercyjnych statkach kosmicznych. Dwight ma szansę zostać najstarszą osobą, która poleciała w kosmos.
Blue Origin nie ujawnił datę startu NS-25, jednak z zapowiedzi załogi wynika, że firma planuje wykonanie lotu w najbliższej przyszłości.
Pozostałe pięć osób biorących udział w planowanej misji NS-25 to: Mason Angel, inwestor venture capital, Sylvain Chiron, francuski biznesmen i filantrop, Kenneth L. Hess, przedsiębiorca zajmujący się oprogramowaniem, Carol Schaller, emerytowana księgowa oraz Gopi Thotakura, pilot i założycielka centrum odnowy biologicznej – czytamy na portalu.
Misja NS-25 będzie pierwszym załogowym lotem New Shepard od czasu misji NS-22 w sierpniu 2022 roku. Niestety miesiąc później New Shepard, który leciał wyłącznie z ładunkiem, już po minucie lotu wystąpił problem z silnikiem, co spowodowało uruchomienie systemu przerwania lotu kapsuły. Kapsuła wylądowała bezpiecznie, ale moduł napędowy pojazdu został utracony.
Podczas suborbitalnych lotów, New Shepard osiąga wysokość około 100 kilometrów nad powierzchnią Ziemi, co pozwala pasażerom doświadczyć kilku minut nieważkości i podziwiać widoki charakterystyczne dla przestrzeni kosmicznej. Jednak New Shepard to nie tylko statek kosmiczny – to także statek treningowy dla przyszłych astronautów, którzy marzą o podróżach poza naszą planetę.
Źródło: spacenews.com
Czytaj też: Starship w gotowości do startu. Kolejny ważny krok
Grafika tytułowa: Ellienore Bradley / Unsplash
