Indie zamierzają znacząco zwiększyć ilość lotów w kosmos
Indie planują w ciągu najbliższych 15–miesięcy do 30 startów w kosmos. Będą to zarówno misje rządowe jak i komercyjne.
Plany wystrzelenia obejmują m.in. misje naukowe, komercyjne czy demonstracje technologii. Siedem startów testowych będzie służyć indyjskiemu projektowi załogowych lotów kosmicznych Gaganyaan, a dziewięć innych będzie realizowanych pod egidą Indyjskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ISRO).
Kolejnych 14 startów jest poświęconych rodzącemu się indyjskiemu komercyjnemu sektorowi kosmicznemu i jest zorganizowanych przez firmę New Space India Limited (NSIL). Siedem z nich składać się będzie z czterech pojazdów polarnych do wystrzeliwania satelitów (PSLV), jednego pojazdu startowego Mark-3 (LVM-3) oraz dwóch pojazdów startowych małych satelitów (SSLV). Pozostałe siedem to premiery testowe dla prywatnych graczy.
Prywatne plany obejmują starty suborbitalne i orbitalne prowadzone przez komercyjne firmy Agnikul Cosmos – wraz z Agnibaan SOrTeD (Suborbital Tech Demonstrator) – i Skyroot Aerospace (Vikram-1) – czytamy na portalu.
W 2023 r. Indie dokonały przełomu, stając się czwartym krajem, któremu udało się miękko wylądować na Księżycu za pomocą sondy Chandrayaan-3. Następnie uruchomiono obserwatorium słoneczne Aditya-L1 .
Premier Indii Narendra Modi poinformował w październiku ub.r., że jego kraj wyśle na Księżyc astronautę i ma to się stać do roku 2040. Nieco wcześniej, bo już za 12 lat ma powstać na orbicie okołoziemskiej indyjska stacja kosmiczna. W tym ostatnim przypadku Indie miały nadzieję na szybszą realizację, ale ze względu na problemy techniczne i wybuch pandemii plany te należało urealnić.
Źródło: spacenews.com
Czytaj też: Indie wystrzelą kolejnego satelitę na orbitę
Grafika tytułowa: Andy Hermawan / Unsplash