Kałasznikow jest gotowy na premierę swoich samochodów elektrycznych
Rosyjski urząd patentowy przyjął wniosek o rejestrację dwóch modeli taksówkowych – trójkołowego i czterokołowego.
Nazwa Kałasznikow nie jest jedną z pierwszych,, która przychodzi do głowy, gdy myślimy o współczesnej motoryzacji, ale producent karabinów maszynowych chce nieco poszerzyć grupę potencjalnych odbiorców i szykuje się do wprowadzenia na rynek dwóch samochodów elektrycznych.
Czytaj też: Elektryczny samochód Apple może pojawić się już w 2025 roku
Nie jest to zupełna nowość – znany z produkcji pojazdów dla wojska koncern już w 2019 roku przedstawił prototyp mikrosamochodu, który miałby rozpędzać się do 80 km/h i przejechać do 150 km na jednym ładowaniu. W tym tygodniu zaś do sieci trafiły zdjęcia z urzędu patentowego, sugerujące, że maluch Kałasznikowa wkrótce trafi do sprzedaży pod nazwą UV-4 w dwóch wersjach – trójkołowej i czterokołowej.
Będzie to “taksówkowy” odpowiednik wojskowego prototypu, bardzo do niego zbliżony pod względem konstrukcyjnym, tyle że z ulepszoną klimatyzacją i ogrzewaniem oraz silnikiem o mocy 67 KM. Jego rozmiary to 3,4 m długości, 1,5 m szerokości i 1,7 m wysokości w najwyższym punkcie, a waga to 650 kg. Mimo nieco topornego projektu trzeba docenić, że producent karabinu chce spróbować sił w bardziej pacyfistycznych segmentach rynku – nie wspominając o aspekcie ekologicznym.
Źródło: The Next Web, zdjęcie: MotoriSuMotori