Recenzja Samsung Galaxy Watch Ultra. Zegarek z Wear OS dla wymagających!
Samsung od lat oferuje nam nieźle wykonane zegarki, których zadaniem jest zainteresowanie entuzjastów aktywności fizycznej – zarówno tej uprawianej wewnątrz, jak i na zewnątrz. Od jakiegoś czasu ten sprzęt pracuje pod kontrolą Wear OS od Google, co bez wątpienia czyni go bardziej uniwersalnym. W tym roku natomiast Koreańczycy zupełnie przemodelowali swoje portfolio w segmencie smartwatchy serwując nam trzy modele – niedrogiego Galaxy Watch FE, model Galaxy Watch 7 oraz topowego Galaxy Watch Ultra. Tego najmocniejszego miałem okazję w ostatnich dniach testować.
Samsung Galaxy Watch Ultra – zestaw i jakość wykonania
Produkt zostaje dostarczony nabywcy w nietypowym dla smart-zegarków pudełku. W zestawie ze smartwatchem otrzymujemy także magnetyczną ładowarkę. Samsung Galaxy Watch Ultra w kwestii wzornictwa przypadnie do gustu wszystkim osobom, które lubią masywne, outdoorowe zegarki. Można dojść do wniosku, że producent zapatrzył się tu mocno na Apple Watch Ultra, choć sama tarcza urządzenia jest okrągła. Niemniej jednak jest to sprzęt, który ma być przede wszystkim wytrzymały i jak najbardziej funkcjonalny.
Zegarek tego typu musi też nosić się wygodnie. Warto jednak zaznaczyć, że Samsung postawił na komfortowy pasek. Nie męczy on nadgarstka i można go wygodnie wpinać i wypinać dzięki praktycznym zaczepom. Nawet jeśli jednak nie przypadnie nam do gustu, to w sieci dostępne jest od groma alternatywnych pasków ze skóry, z nylonu czy też z metalu – co pozwala na maksymalną personalizację urządzenia w odpowiednim dla nas zakresie. Odpowiednio przygotowany Samsung Galaxy Watch Ultra to sprzęt, który może świetnie prezentować się z każdym outfitem.
Na sam koniec – warto wspomnieć, że smartwatch spełnienia wymagania militarnej normy MIL-STD-810H oraz standardu IP68. Jest też wodoszczelny do 10 ATM. Oznacza to, że możemy zabrać go na trening, jak i na weekendowy wypad w góry.
Jaki wyświetlacz ma Samsung Galaxy Watch Ultra?
Producent w przypadku testowanego przeze mnie zegarka postawił na ekran sAMOLED o średnicy 1,5″ i rozdzielczości 480×480 pikseli. Nie sposób narzekać na czytelność wyświetlanych informacji – nawet, gdy zerkałem na tarczę w pełnym słońcu. Sam ekran doskonale reaguje na dotyk. Co ważne – jest chroniony szkłem szafirowym, przez co niezwykle trudno go zarysować. Sama koperta zegarka jest natomiast tytanowa. Co mnie zasmuciło – koronka nie jest funkcjonalna, jak w zegarkach od Apple. Pełni natomiast funkcję przycisku.
Co Samsung Galaxy Watch Ultra skrywa w obudowie?
Producent postawił tutaj na wydajny procesor Samsung Exynos W1000, którego wspierają 2 GB pamięci RAM. Ponadto możemy liczyć na 32 GB pamięci wewnętrznej. W obudowie skryto także liczne czujniki – akcelerometr, barometr, czujnik pracy serca, czujnik żyroskopowy, czujnik geomagnetyczny i wiele innych (pełna lista dostępna jest na stronie producenta). Za ustalanie naszej pozycji odpowiadają GPS, Glonass, Beidou i Galileo. Oczywiście na pokładzie nie zabrakło modułów Bluetooth oraz Wi-Fi.
System Wear OS to natomiast oprogramowanie oferujące użytkownikom szerokie możliwości. Możemy do niego doinstalowywać popularne aplikacje – takie, jak Spotify, Strava, Google Fit i wielu innych w połączeniu z naszym zegarkiem. Pobrać je można oczywiście ze sklepu Google Play. Samsung dostarcza jednak w Sklepie Play także apkę Samsung Health, dzięki której możemy wygodnie wykonywać pomiary naszych parametrów zdrowotnych. Do dyspozycji otrzymujemy także multum wiodących trybów sportowych, tryb monitorowania snu i poziomu stresu.
Oczywiście topowy smartwatch z Korei może poinformować nas także o problemach związanych z pracą serca. Mierzy także poziom natlenienia krwi. Inteligentne funkcje Galaxy AI pomogą nam natomiast w taki sposób zarządzać aktywnością w ciągu dnia, byśmy następnie mogli skutecznie regenerować organizm.
Zegarek oferuje także wszystkie funkcje znane z mniej zaawansowanych urządzeń tego typu, takie jak wyświetlanie powiadomień ze smartfona, możliwość pisania/dyktowania SMS-ów oraz odbierania/odrzucania połączeń. O wszystkich powyższych zdarzeniach Samsung Galaxy Watch Ultra informuje nas za pośrednictwem sygnału dźwiękowego bądź wibracji.
Dodatkowe funkcje, o których warto pamiętać
Zegarek ma NFC i działają na nim płatności zbliżeniowe Portfela Google. Ostatnie lata pokazują, że coraz chętniej płacimy bezdotykowo i nawet sam koncern z Mountain View to zauważa umożliwiając nam wygodne płacenie bez konieczności wklepywania PIN-u na terminalu. Ponadto Samsung Galaxy Watch Ultra oferuje wsparcie dla eSIM. Dzięki wspomnianej funkcji nie musimy ze sobą zabierać na trening smartfona. Wystarczy nam zegarek i ewentualnie słuchawki Bluetooth. Dzięki eSIM możemy korzystać z naszego planu komórkowego bezpośrednio z ekranu zegarka.
Jak z tego zegarka korzysta się na co dzień?
Samsung Galaxy Watch Ultra na co dzień oferuje wyjątkowo płynne i komfortowe użytkowanie, które docenią zarówno osoby aktywne fizycznie, jak i te, które cenią sobie styl oraz funkcjonalność. Duży, wyraźny wyświetlacz AMOLED gwarantuje doskonałą czytelność nawet w pełnym słońcu, co ułatwia szybki dostęp do powiadomień i aplikacji. Interfejs One UI jest intuicyjny i responsywny, co sprawia, że nawigacja między funkcjami zegarka to czysta przyjemność. W codziennym życiu zegarek umożliwia łatwe odbieranie i wykonywanie połączeń oraz szybkie reagowanie na wiadomości.
Pod względem funkcji zdrowotnych Galaxy Watch Ultra staje się niezastąpionym towarzyszem. Monitorowanie aktywności fizycznej, pomiar tętna, analiza snu oraz inne zaawansowane funkcje zdrowotne działają w tle, wspierając użytkownika w dbaniu o zdrowie. Zegarek regularnie przypomina o konieczności ruchu, gdy zbyt długo przebywamy w jednej pozycji, co motywuje do bardziej aktywnego trybu życia. Monitorowanie poziomu stresu to dodatkowa funkcja, która pozwala lepiej kontrolować samopoczucie w napiętych momentach dnia.
Na co dzień niezwykle praktycznym elementem jest wbudowany GPS, który sprawdza się podczas treningów na świeżym powietrzu, takich jak bieganie czy jazda na rowerze. Dokładne śledzenie trasy i statystyki treningowe pozwalają na monitorowanie postępów bez konieczności noszenia telefonu. Dodatkowo, zegarek jest odporny na wodę, co umożliwia swobodne użytkowanie podczas pływania lub w deszczu, bez obawy o uszkodzenia.
Funkcje związane z płatnościami zbliżeniowymi (NFC) znacznie ułatwiają codzienne zakupy, eliminując potrzebę noszenia portfela. Galaxy Watch Ultra sprawdza się także jako elegancki dodatek do codziennego ubioru, łącząc nowoczesny design z praktycznymi funkcjami. Dzięki temu jest zarówno stylowym gadżetem, jak i funkcjonalnym narzędziem, które towarzyszy użytkownikowi w wielu aspektach codziennego życia.
No to co z tą baterią?
Samsung Galaxy Watch Ultra według zapewnień producenta ma być jednym z najlepszych – jeśli chodzi o baterię – zegarków z Wear OS. Producent postawił tu na ogniwo o pojemności 590 mAh. Jak się jednak okazuje – nie jest tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać. Jeśli nie korzystamy z zegarka bardzo intensywnie i wyłączamy niektóre funkcje – możliwe jest osiągnięcie deklarowanych przez producenta 60 godzin pracy. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nie po to kupujemy taki sprzęt, by na maksa go oszczędzać. Mi przy dość intensywnym użytkowaniu udawało się wyciągnąć maksymalnie 1,5 dnia pracy między kolejnymi kontaktami z ładowarką, co z pewnością nie będzie satysfakcjonowało wielu fanów smartwatchy.
Dla kogo jest Galaxy Watch Ultra od Samsunga?
Galaxy Watch Ultra od Samsunga jest idealnym wyborem dla osób, które cenią sobie zaawansowane technologie w codziennym życiu, aktywny styl życia oraz elegancki design. Zegarek ten sprawdzi się zarówno u sportowców, którzy potrzebują precyzyjnego monitorowania swojej aktywności fizycznej i zdrowia, jak i u profesjonalistów poszukujących narzędzia do efektywnego zarządzania czasem i powiadomieniami. Dzięki jego wszechstronności, Galaxy Watch Ultra będzie również atrakcyjny dla miłośników gadżetów, którzy pragną mieć dostęp do najnowszych funkcji i technologii w stylowym, wygodnym wydaniu. Cena tego zegarka to obecnie 2899 złotych.
