Samsung Galaxy Z Fold5 – centrum dowodzenia w Twojej kieszeni!
Samsung to nadal lider rynku składanych smartfonów. Koreański koncern serwuje nam tego typu urządzenia od kilku dobrych lat, rokrocznie je ulepszając. Nie są to – co prawda – zmiany rewolucyjne, jednak w odczuwalny sposób polepszają odczucia wynikające z obcowania z takim sprzętem. Konkurencja jednak nie próżnuje i coraz częściej serwuje nam coraz bardziej dopracowane modele zbliżone pod względem konstrukcyjnym do topowego Samsunga. Czy najnowsza premiera Koreańczyków – Samsung Galaxy Z Fold5 – ponownie zdystansuje chińską konkurencję? Postanowiłem to sprawdzić.
Ekrany
Samsung Galaxy Z Fold5 został wyposażony w wewnętrzny ekran Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 7,60″ i rozdzielczości 1812 x 2176 px. Jest on odświeżany z częstotliwością 120 Hz. Dodatkowy, zewnętrzny ekran to natomiast również Dynamic AMOLED 2X, jednak o przekątnej 6,20″ i rozdzielczości 904 x 2316 px. I tu producent postawił na odświeżanie na poziomie 120 Hz. Ze względu na zastosowane rozwiązania – na jakość wyświetlanego obrazu nie można narzekać. Wewnętrzny ekran został osadzony na solidnym mechanizmie, który przez cały okres testów sprawował się wyśmienicie. Z pewnością wytrzyma on dwa, a nawet trzy lata regularnego użytkowania. Sama matryca jednak, ze względu na swoją charakterystykę, jest dość miękka i w nieprzyzwyczajonych do tego faktu rękach, smartfona będzie można dość łatwo uszkodzić. Warto brać to pod uwagę, jeśli wytrzymałość to jeden z czynników na który zwracamy szczególną uwagę.
Zewnętrzny ekran z powodzeniem może nam posłużyć do wszystkich standardowych czynności wykonywanych za pośrednictwem smartfona – komunikacji, przeglądania Internetu czy mediów społecznościowych. Wewnętrzny natomiast doskonale sprawdzi się podczas pracy z dokumentami czy podczas konsumpcji multimediów. Kąty widzenia oraz nasycenie kolorów nie pozostawiają wiele do życzenia. Kamerki dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie to:
- dla zewnętrznego ekranu – 4 MP,
- dla wewnętrznego ekranu – 10 MP.
Czytnik linii papilarnych został osadzony w przycisku blokowania. To jednak norma w przypadku składanych smartfonów.
Wydajność
Samsung w przypadku swojej nowości postawił na procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 wspierany przez 12 GB pamięci RAM i 512 GB przestrzeni na nasze dane. Taki zestaw nie idzie na żadne kompromisy i doskonale sprawdzi się w nawet najbardziej wymagających zadaniach. W trakcie testów nie spotkałem się z praktycznie żadnymi problemami związanymi z wydajnością tego urządzenia.
Na pokładzie testowanego smartfona bez najmniejszych problemów uruchomimy wszystkie wiodące gry i aplikacje mobilne. Obróbka zdjęć i wideo również nie powinna być problemem. Testowany smartfon oferuje wsparcie dla tradycyjnej karty SIM oraz eSIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem 5G, który zapewnia dostęp do najszybszego Internetu mobilnego.
Oprócz klawisza blokowania z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, na krawędzi mamy także klawisze regulacji głośności. Na pokładzie sprzętu tej klasy nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Nie ma natomiast złącza słuchawkowego. Całość pracuje pod kontrolą Androida 13 z nakładką systemową One UI.
Zawartość zestawu i jakość wykonania
Samsung Galaxy Z Fold5 trafia do nas w schludnie zaprojektowanym pudełku. Razem ze smartfonem otrzymujemy papierologię, igiełkę tacki SIM oraz kabel USB-C służący do ładowania. Przy jego projektowaniu wykorzystano wysokiej klasy materiały (m.in. szkło). Już od pierwszej chwili mamy wrażenie, że użytkujemy sprzęt klasy Premium. Miejmy nadzieję, że za tą jakością pójdzie także wytrzymałość. Samsung szczyci się bowiem, że postawił tu na innowacyjny zawias Flex Hinge.
W trakcie testów mechanizm składania sprawował się wybornie. Nie wyczułem w jego przypadku pogłębiania się jakichś niepokojących luzów itp. Ekran wewnętrzny w moim egzemplarzu chroniony był za pośrednictwem specjalnej folii ochronnej. Przez cały okres testów nie udało mi się jednak tej folii w jakimś znaczącym stopniu porysować. Mimo to – powinniśmy się obchodzić z wewnętrznym ekranem z ostrożnością. Łatwo będzie go zniekształcić lub nawet uszkodzić pod naciskiem paznokcia lub pod wpływem upadku. Ekran zewnętrzny zawsze warto zabezpieczyć szkłem hartowanym.
Funkcje multimedialne
Na ekranach Samsunga Galaxy Z Fold5 komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Obraz będzie bardzo płynny dzięki wysokiemu odświeżaniu. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Amazon Prime Video czy HBO Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek Bluetooth także nie byłem zawiedziony – odtwarzanie muzyki testowałem na aplikacjach Spotify i YouTube Music. Wideo odtwarzane jest płynnie nawet w wysokiej rozdzielczości (tu mam na myśli odtwarzanie w aplikacji YouTube). Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem. Oferuje także wsparcie dla technologii Dolby Atmos. Nie zabrakło wsparcia dla cenionego trybu DeX pozwalającego przenieść realizowane przez nas zadania na ekran monitora bądź telewizora.
Funkcje foto/wideo
Samsung Galaxy Z Fold5 umożliwia nagrywanie wysokiej jakości materiałów wideo i wykonywanie szczegółowych zdjęć. Mamy tutaj naprawdę świetne moduły, dzięki którym testowany sprzęt w wielu sytuacjach zastąpi Wam fotograficzne kompakty niejednokrotnie nawet przewyższając je pod kątem jakości fotografii. Koncern z Korei ma wieloletnie doświadczenie w projektowaniu świetnych foto-smartfonów i nowy Fold zdecydowanie jest tego potwierdzeniem.
Producent w przypadku testowanego modelu postawił na trzy obiektywy:
- główny – 50 MP,
- szerokokątny – 12 MP,
- teleobiektyw – 10 MP.
Sprawdź też: Superkomputery – co warto o nich wiedzieć?
Efekty pracy aparatu możecie zaobserwować w galerii. Zdjęcia wypadają bardzo dobrze w każdych warunkach oświetleniowych. Fotografiom wykonywanym za pośrednictwem testowanego flagowca z reguły nie brakowało ostrości. Kolory były świetnie odwzorowane, choć czasami można było wyczuć – jak w przypadku innych modeli Samsunga – lekkie ich podbijanie. Aplikacja aparatu od Samsunga jest bardzo intuicyjna w obsłudze i nie sposób pogubić się w oferowanych przez nią funkcjach. To dobra wiadomość dla fotograficznych laików.
Wideo warto nagrywać w 4K i 60 kl./s – jest to najbardziej optymalny tryb nagrywania. Zapewnia on niezłą stabilizację optyczną, co nie jest takie oczywiste w przypadku wielu flagowych smartfonów z Chin. Nagraniom realizowanym za pośrednictwem Galaxy Z Folda5 nie można wiele zarzucić. Są dobrze wyostrzone, a barwy odwzorowane są wzorowo. Ciekawostką jest na pewno możliwość nagrywania wideo w 8K przy 30 FPS.
Bateria
Samsung Galaxy Z Fold5 jest baterią o pojemności 4400 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi jeden pełny dzień intensywnej pracy. Dodatkowo, gdy naszemu urządzeniu zabraknie energii, to możemy ją uzupełnić dzięki ładowaniu 25 W. Nie sposób nie wspomnieć o wsparciu dla ładowania bezprzewodowego o mocy 15 W oraz ładowania zwrotnego. Koreański koncern konsekwentnie nie stawia na szybkie ładowanie, jak jego główni konkurenci. Trudno oceniać skąd takie decyzje, ale dla wielu osób może być to zawód.
Podsumowując…
Samsung Galaxy Z Fold5 to świetny, składany smartfon. Pod każdym względem jest rozwinięciem koncepcji swojego poprzednika. Mamy tu najwyższej klasy podzespoły, bezkompromisową wydajność i świetne funkcje foto/wideo. Odnoszę jednak wrażenie, że jeśli Koreańczycy chcą nadal pozostać liderami segmentu – muszą bardziej się postarać. Seria Galaxy Z Fold od dawna nie zaserwowała nam żadnych nowości sprawiających, że zbieralibyśmy szczęki z podłogi. A konkurencja nie śpi…