HTC Vive 2 Pro – test topowego zestawu VR

Wirtualna rzeczywistość w ostatnich latach w coraz większym stopniu staje się naszą codziennością. Co prawda zestawy VR nie należą nadal do najtańszych akcesoriów dedykowanych naszym komputerom, jednak ich dostępność na rynku jest coraz szersza. Ostatnio mieliśmy możliwość przetestowania najnowszego zestawu od nieco zapomnianego już na naszym rynku producenta smartfonów i innych urządzeń mobilnych. HTC Vive 2 Pro oferuje nam spore możliwości – zarówno, jeśli chodzi o walory rozrywkowe, jak i edukacyjne. Co więc warto wiedzieć o tym zestawie?

Co otrzymujemy w pakiecie z HTC Vive 2 Pro?

HTC Vive 2 Pro przyjechał do nas w dość sporych rozmiarów kartonie. Zestaw był dość bogaty. Obejmował dokumentację, okablowanie, gogle VR, dwa kontrolery (model z 2018 roku), ładowarkę do nich, specjalny moduł odpowiadający za połączenie urządzenia z komputerem – Link Box oraz dwie stacje bazowe 2.0, których zadaniem jest kreowanie wirtualnej przestrzeni wokół nas. W tym momencie warto wspomnieć, że producent akcentuje kompatybilność Vive 2 Pro z wieloma akcesoriami. Do zestawu możliwe będzie podpięcie trackerów i kontrolerów nowszej generacji, czy też specjalnego urządzenia odpowiedzialnego za śledzenie ruchu naszych warg.

Po wyjęciu wyżej wymienionego sprzętu, pojawia się konieczność połączenia go z naszym komputerem – co jest procesem dość żmudnym. W pierwszej kolejności musimy się upewnić, że kontrolery i stacje bazowe są gotowe do pracy. Następnie podłączamy Link Box do źródła zasilania oraz do karty graficznej naszego komputera, a także jego portu USB. W tak przygotowaną bazę wpinamy przewód gogli. Teraz czeka nas konfiguracja oprogramowania HTC Vive 2 Pro, a także Vive Port. Gdy już się uporamy z całym procesem, nasze gogle VR będą gotowe do użytku.

O HTC Vive 2 Pro słów kilka

HTC Vive 2 Pro odnotowały ogromny progres względem poprzednika. Producent bowiem postawił w ich przypadku na rozdzielczość 5K (4896×2448 pikseli (2448×2448 na jedno oko). Dzięki takiemu zabiegowi oraz dzięki zaimplementowaniu odświeżania 120Hz możemy cieszyć się rozgrywką naprawdę wysokich lotów. Pole widzenia gogli wynosi 120 stopni, co także jest wartością zadowalającą. Nie można natomiast nie wspomnieć, że dodatkowo producent nawiązał współpracę z NVIDIA i AMD, aby wdrożyć w przypadku HTC Vive 2 Pro technologię Display Stream Compression. Jej zadaniem jest podnoszenie jakości wyświetlanego obrazu w przypadku komputerów o słabszych konfiguracjach.

Jak korzysta się z takich gogli?

HTC Vive 2 Pro nosi się bardzo wygodnie. Do rozmiaru naszej głowy dostosujemy gogle za pośrednictwem specjalnego pokrętła umieszczonego w ich tylnej części. Regulować możemy także położenie soczewek (tutaj pokrętła regulacji zostały umieszczone w przedniej części urządzenia). Testowane gogle VR wyposażone zostały także w słuchawki generujące dźwięk przestrzenny (naprawdę niezłej jakości). W stosunku do poprzedniej generacji urządzenia pojawiły się także dwie kamery na przedzie obudowy, które mogą także być pomocne w trakcie zabawy z wirtualną rzeczywistością.

Osobiście gogle HTC Vive 2 Pro testowałem w przypadku gier komputerowych. VR sprawdza się doskonale zarówno w przypadku gier przygotowanych z myślą o tego typu zabawie – jak Half Life: Alyx czy Medal of Honor: Above and Beyond. Zestaw do wirtualnej rzeczywistości można wykorzystać jednak także do zabawy w przypadku chociażby popularnego War Thunder, który to jest jedną z moich ulubionych gier. Z HTC Vive 2 Pro można poczuć się jak pilot prawdziwego myśliwca w centrum bitwy! Muszę przyznać, że możliwości oferowane w tej materii przez gogle od HTC bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły!

VivePort – „Netflix” dla VR? Co warto wiedzieć?

Gdy już powiedzieliśmy sobie prawie wszystko o samych goglach, to warto jeszcze poświęcić kilka słów usłudze VivePort. Jest to serwis z aplikacją kliencką dla naszych PC. Oferuje dostęp do tysięcy gier, aplikacji i materiałów wideo przeznaczonych do współpracy z goglami VR. Co ciekawe, w jej ramach dostępne są nie tylko płatne tytuły, ale i takie, za które nie musimy płacić. Jeśli natomiast zależy Wam na dostępie do wszystkich pozycji, to musicie zdecydować się na opłacenie subskrypcji VivePort. Dostępne są dwa modele – miesięczny i roczny. W tym pierwszym przypadku, opłata pobierana co miesiąc z naszego konta to 69 zł. Druga z opcji natomiast wydaje się być bardziej opłacalna. W jej przypadku miesięczne koszty subskrypcji wynoszą 48 zł. Płacimy jednak za cały rok z góry. Czy warto? Jeśli chcecie na poważnie bawić się w wirtualnej rzeczywistości – zdecydowanie tak. W porównaniu do kosztu zakupu całego zestawu VR, miesięczna subskrypcja VivePort to tak naprawdę groszowy wydatek. W zamian natomiast otwierają się przed nami niesamowite możliwości w zakresie wyboru multimediów, z których będziemy korzystać za pośrednictwem naszych gogli.

Jakie tytuły wyróżniają się, jeśli chodzi o te spoza VivePort? Uwagę warto zdecydowanie poświęcić takim produkcjom, jak:

  • Half-Life: Alyx – jedna z ciekawych gier dedykowanych zestawom VR. Jest to prequel gry Half-Life 2. W przypadku omawianej produkcji wcielamy się w Alyx Vance, która stara się wraz z ojcem pokonać siły Kombinatu. Gra jest dostępna do kupienia na Steam i uruchomicie ją wyłącznie w technologii VR związanej z tą platformą.
  • War Thunder – – rozbudowany symulator pola walki (zarówno współczesnego, jak i z czasów II WŚ) od rosyjskiego studia Gajin. Na przestrzeni ostatnich lat zdołał zyskać uznanie graczy na całym świecie. Jak się okazuje, rozgrywkę w przypadku tego tytułu możecie prowadzić także w połączeniu z goglami VR. Dzięki niemu poczujecie się jak w kokpicie prawdziwego samolotu – m.in. za sprawą foto-realistycznej oprawy graficznej.
  • Medal of Honor: Above and Beyond – kolejna część znakomitej serii gier w których wcielamy się w żołnierza sił specjalnych mającego za cel zinfiltrowanie nazistowskiej machiny wojennej. To pierwszy tytuł z rodziny Medal of Honor od lat. Produkcja oferuje graczom długą i zróżnicowaną kampanię fabularną pełną niesamowitych wyzwań.
  • Vader Immortal: A Star Wars VR Series – przedostatnia z propozycji to gratka dla fanów Gwiezdnych Wojen. Przygodowa, interaktywna gra akcji, w której wcielimy się w przemytnika operującego na planecie Mustafar. Miecze świetlne, liczne zagadki do rozwiązania i pojedynek z Darthem Vaderem – dla tych atrakcji warto sprawdzić ów tytuł.
  • The Elder Scrolls V: Skyrim VR – produkcja znana wszystkim fanom gier RPG. Mimo wielu lat od premiery do dziś trzyma poziom i zachwyca nas niezwykłym, otwartym światem. Teraz w edycji VR pozwoli nam na jeszcze bardziej dogłębne poznawanie uniwersum. Poczujemy się jak prawdziwi łowcy smoków i przeżyjemy naprawdę emocjonujące pojedynki z tymi istotami.

Czy Twój komputer nadaje się do pracy z goglami HTC?

Nie każdy komputer będzie prawidłowo współpracował z testowanymi przeze mnie goglami VR. Sprzęt musi spełniać bowiem określone wymagania. W kwestii procesora musimy korzystać z rozwiązań takich, jak Intel Core™ i5-4590 / AMD Ryzen 1500 lub mocniejsze od nich jednostki. Karta graficzna, jaka musi być zainstalowana na pokładzie naszego komputera to GeForce GTX 1060 / Radeon RX 480 lub potężniejsze GPU. Powinniśmy także dysponować co najmniej 8 GB pamięci RAM. Jeśli nie będziecie mieć problemów ze spełnieniem tych wymagań i zechcecie zagłębić się w świecie wirtualnej rzeczywistości, to czeka Was niemały wydatek. Testowane przez nas gogle od HTC kosztują bowiem 3799 zł. Jeśli natomiast interesuje Was skompletowanie całego zestawu (takiego, jak przyjechał do nas z produktem koncernu z Tajwanu) to musicie wydać niemal 6699 zł. Jak widać, VR to ciągle zabawa dla wybranych.