Windows 11 – rewolucja od Microsoftu. Co wiemy o nowym systemie?
Całkiem niedawno, podczas czerwcowej konferencji deweloperskiej, Microsoft poinformował nas o tym, że Windows 10 jednak nie będzie ostatnią odsłoną systemu od Microsoftu. Wsparcie dla tej wersji oprogramowania zostanie wygaszone w 2025 roku, a już za kilka miesięcy powinniśmy poznać następcę popularnej „dziesiątki”. Windows 11 – bo tak ma się nazywać nowy system – ma być połączeniem tego, co najlepsze u poprzednika, z wieloma koncepcjami których wdrożenie planowane było w przypadku anulowanego Windowsa 10X. Sprawdźmy, co warto wiedzieć o kolejnych „okienkach” które wkrótce zagoszczą na pokładzie naszych komputerów.
Windows 10 odejdzie do lamusa za kilka lat!
Microsoft do pewnego momentu utrzymywał nas w przekonaniu, że Windows 10 będzie ostatnim systemem z rodziny „okienek”, który cyklicznie doczeka się kolejnych aktualizacji wprowadzających nowe funkcje. Jakiś czas temu na łamach conowego.pl zastanawialiśmy się nawet nad tym, jakich zmian i nowości potrzebuje popularna „dziesiątka”, by mogła stać się oprogramowaniem bardziej przyjaznym dla użytkowników, nadążającym za rynkowymi trendami. Amerykanie jednak zaskoczyli wszystkich przerywając prace nad Windowsem 10X i zapowiadając Windowsa 11, który będzie darmową aktualizacją dla właścicieli komputerów pracujących pod kontrolą Windowsa 7, Windowsa 8 bądź Windowsa 10 pod warunkiem, że ich urządzenia spełnią pewne warunki, o których powiemy sobie później.
Rewolucja? A może rozwinięcie koncepcji, którą już znamy?
Jak zauważyliście na powyższym zwiastunie, Microsoft chce nam sprzedać swój pomysł na nowy system operacyjny dedykowany zarówno graczom, osobom chcącym stworzyć z komputera mobilne centrum rozrywki, jak i profesjonalistom. Dzięki licznie wdrożonym, nowym rozwiązaniom, wyciśniemy z naszych komputerów maksimum możliwości. Pojawią się także zmiany wizualne, które będą dość rewolucyjne, ale skrojone w taki sposób, by przesiadka na Windowsa 11 nie przysporzyła problemów nawet laikom. Nowe „okienka” będą więc rozwinięciem koncepcji, którą koncern z Redmond zaserwował nam w przypadku poprzednika, wzbogaconym o nowości, które pozwolą Amerykanom nadążyć za produktami konkurencji – czyli systemami od Apple i Google.
Windows 11 – najważniejsze nowości
Microsoft w swoich spotach przedstawiających nam system Windows 11 skupia się na tych jego aspektach, dzięki którym korzystać będziemy z naprawdę spójnego i intuicyjnego w obsłudze środowiska pracy. Postanowiłem więc wybrać dla Was dziesięć najważniejszych nowości w nadchodzącej wersji systemu, które mogą przekonać Was do przesiadki na nią. Gotowi? No to zaczynajmy!
- Zmiany na Pasku Zadań – Windows 11 to przede wszystkim odświeżony Pasek Zadań. Po jego prawej stronie tradycyjnie znajdziemy zegar systemowy, panele łączności bezprzewodowej, głośności. Wyświetlane tam będą również wskaźnik stanu baterii i pozostałe odnośniki, które pojawiały się w owym miejscu także w przypadku poprzednika. Zmiany objęły natomiast pozostałe elementy. Przycisk Menu Start oraz skróty umieszczane przez nas obok niego powędrowały natomiast na środek paska. W miarę dodawania kolejnych – wszystkie będą się rozchodziły w stronę jego boków. To wyraźne nawiązanie do stylu serwowanego nam przez Apple w przypadku macOS.
- Zupełnie nowe Menu Start – Microsoft zdecydował się na całkowite odmienienie Menu Start systemu Windows. Znikną z niego kafelki, które przez wielu z nas uważane były za mocno przestarzałe. Pamiętały przecież jeszcze czasy Windowsa 8! Zostaną zastąpione elegancko zaprojektowanymi i schludnymi ikonami, które Amerykanie wdrożyli w przypadku Windowsa 10 już jakiś czas temu. W Menu Start pojawią się więc przypięte aplikacje, przycisk przejścia do listy wszystkich zainstalowanych przez nas programów. Znajdziemy tam również rekomendowane odnośniki oraz – w dolnej sekcji – odnośnik do funkcji naszego konta. Nie zabraknie przycisku odpowiedzialnego za wyłączenie naszego komputera.
- Nowy wygląd okien systemowych – Microsoft dotychczas konsekwentnie stawiał w przypadku swoich systemów na ostre, niezbyt idące z duchem czasu krawędzie elementów graficznych systemu – w tym okienek. Wraz z premierą Windowsa 11 to się zmieni. W Redmond postawią na obłości tak, jak Apple zrobiło to jakiś czas temu podczas premiery macOS Big Sur. Muszę przyznać, że krągłości Windowsa prezentują się rewelacyjnie. O systemie Microsoftu można w końcu powiedzieć, że prezentuje się nowocześnie, na miarę początku trzeciej dekady XXI wieku!
- Nowe układy okien systemowych – Koncern z Redmond postawi nie tylko na przeprojektowane okna systemowe. Chce też zwiększyć naszą produktywność dzięki wdrożeniu funkcji odpowiedzialnej za wygodny wybór rozmiarów okienek. Dzięki nowości możliwy będzie wybór układu okien zwiększającego naszą produktywność – na przykład w przypadku pracy na kilku aplikacjach jednocześnie.
- Funkcja zapamiętywania pulpitów – Będzie przydatna, jeśli korzystacie z wielu monitorów. Windows 11 będzie zapamiętywał układ okien na każdym z nich. Następnie przywróci je, gdy na przykład wrócimy z naszym laptopem z pracy i ponownie zechcemy go podłączyć pod owe monitory.
- Mniejsze aktualizacje oprogramowania – Windows 11 ma otrzymywać jedną dużą aktualizację rocznie. Pomniejsze aktualizacje będą miały natomiast rozmiar nawet o 40% mniejszy niż w przypadku Windowsa 10. Ma to zapobiec spadkom wydajności pracy naszych urządzeń w czasie pobierania i instalowania aktualizacji.
- Integracja Microsoft Teams z systemem – Aplikacja Microsoft Teams zyska status podstawowego komunikatora w systemie Windows 11. Koncern z Redmond postawi na jej głębszą integrację z „okienkami”. Nie są znane dalsze losy Skype. Być może Microsoft zdecyduje się na powolne wygaszanie owej usługi.
- Udoskonalony widżet wiadomości – Całkiem niedawno Microsoft wprowadził do systemu Windows 10 nową funkcję – widżet wiadomości. Prezentowane są na nim informacje pogodowe oraz wieści z kraju i ze świata. W przypadku Windowsa 11 zostanie on udoskonalony.
- Nowe funkcje dedykowane graczom – Windows 11 to system przygotowany także z myślą o fanach gier komputerowych. Microsoft postarał się o wdrożenie nowych funkcji mających uczynić granie jeszcze przyjemniejszym. Wystarczy wspomnieć o rozwiązaniach takich, jak Auto HDR (znane już użytkownikom nowych konsol Xbox) czy lepsza integracja z Xbox Game Pass.
- Zupełnie nowy Sklep Microsoft – Koncern z Redmond w końcu zrozumiał, że Sklep Microsoft zintegrowany z Windowsem 10 działał tragicznie. Dlatego właśnie Windows 11 przyniesie nam zupełnie nowy market z aplikacjami. Został on gruntownie przeprojektowany i zaoferuje nam naprawdę sporo. Przede wszystkim zwiększona zostanie ilość dostępnych w nim aplikacji. Microsoft braki chce wypełnić aplikacjami Androida (wbudowana w system emulacja). Nie będą one jednak bazowały na usługach Google. Koncern z Redmond postawi w tej kwestii na współpracę z Amazonem.
Windows 11 – dla kogo? Wymagania systemowe
Microsoft przedstawił wymagania sprzętowe, które będzie trzeba spełnić, jeśli zechcemy skorzystać z Windowsa 11. Z nową odsłoną systemu nie poradzą sobie wszystkie te komputery, na pokładzie których instalowaliśmy Windowsa 10.
Warto jednak zaznaczyć, że przedstawione przez Microsoft wymagania sprzętowe mogą nie być ostateczne i w perspektywie czasu mogą jeszcze ulec obniżeniu. Wiele zależy od tego jak będą przebiegały testy nowego Windowsa przeprowadzane w ramach programu Insider. Jeśli testerzy będą raportować, że Windows 11 działa prawidłowo także na słabszych urządzeniach, to koncern z Redmond może nowe „okienka” udostępnić także dla nich weryfikując swoje wcześniejsze deklaracje.
A jak Wam podoba się Windows 11? Czy na tą chwilę planujecie przeprowadzić aktualizację, gdy oprogramowanie zadebiutuje oficjalnie? Zapraszamy Was do dyskusji w komentarzach!