Funkcje AI w smartfonach. Faktyczne wsparcie? A może chwyt marketingowy?
Technologie oparte na sztucznej inteligencji (AI) przeniknęły niemal każdy aspekt współczesnego życia, od algorytmów rekomendacji w serwisach streamingowych po autonomiczne pojazdy. Jednak szczególne miejsce zajmują one w smartfonach, gdzie producenci prześcigają się w oferowaniu coraz bardziej zaawansowanych funkcji. Czy jednak funkcje AI rzeczywiście poprawiają codzienne doświadczenia użytkowników, czy są jedynie sprytnym narzędziem marketingowym? Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu.

AI w aparatach fotograficznych – od ułatwień po iluzje
Jednym z najczęściej reklamowanych zastosowań AI w smartfonach jest poprawa jakości zdjęć. Modele takie jak Google Pixel 9 Pro, iPhone 16 Pro Max czy Samsung Galaxy S24 Ultra oferują funkcje takie jak optymalizacja scenerii, rozpoznawanie obiektów i zaawansowane tryby nocne. Dzięki tym technologiom, nawet amatorzy mogą robić zdjęcia o jakości zbliżonej do profesjonalnych. Algorytmy sztucznej inteligencji analizują scenę, rozpoznają jej elementy i automatycznie dostosowują parametry ekspozycji, kontrastu czy nasycenia kolorów.
Pomimo tych zalet, AI w aparatach fotograficznych nie jest wolne od wad. Czasami funkcje takie jak „upiększanie” twarzy prowadzą do nienaturalnych efektów, które zacierają autentyczność zdjęć. Zdarza się również, że algorytmy nadmiernie homogenizują obrazy, pozbawiając je indywidualnego charakteru. W takich przypadkach, zamiast poprawiać jakość zdjęć, AI może je wręcz zniekształcać, co bywa frustrujące dla bardziej wymagających użytkowników.

AI w zarządzaniu energią – oszczędność czy wyścig na papierze?
Wiele smartfonów wykorzystuje AI do optymalizacji zużycia energii. Przykładem są Xiaomi 14 Pro i OnePlus 12, które obiecują wydłużony czas pracy na baterii dzięki analizie nawyków użytkownika. Sztuczna inteligencja monitoruje sposób korzystania z urządzenia, zamykając nieużywane aplikacje, dostosowując jasność ekranu oraz regulując pracę procesora w zależności od obciążenia. Dzięki temu urządzenia te mogą działać odczuwalnie dłużej między kolejnymi podpięciami do ładowarki.
Z drugiej strony, oszczędności energetyczne bywają często niewielkie i trudno zauważalne dla przeciętnego użytkownika. Ponadto, nadmierne zamykanie aplikacji przez AI może prowadzić do problemów z ich działaniem, takich jak konieczność częstego ich ponownego uruchamiania. Tego rodzaju sytuacje mogą powodować frustrację i podważać rzeczywistą użyteczność tego rodzaju rozwiązań.

AI w asystentach głosowych – rewolucja czy ewolucja?
Asystenci głosowi, tacy jak Google Assistant, Siri czy Amazon Alexa, to jedne z najbardziej rozpoznawalnych zastosowań AI w smartfonach. Ich rozwój otwiera nowe możliwości w zakresie wydajnej realizacji złożonych zadań. Dzięki nowoczesnym algorytmom uczenia maszynowego, asystenci ci są w stanie lepiej rozumieć kontekst i bardziej naturalnie reagować na polecenia użytkownika. Ułatwiają oni wykonywanie codziennych zadań, takich jak ustawianie przypomnień, wyszukiwanie informacji czy sterowanie urządzeniami smart home.
Niestety, wiele funkcji asystentów głosowych pozostaje ograniczonych ze względu na bariery językowe oraz brak kompatybilności z lokalnymi usługami. Co więcej, stale aktywne mikrofony mogą budzić obawy o prywatność użytkowników, zwłaszcza w kontekście gromadzenia i przetwarzania danych głosowych przez producentów urządzeń.

AI w grach mobilnych – podbicie poziomu czy sztuczny hype?
Gry mobilne stały się poligonem doświadczalnym dla funkcji AI. Przykładowo, procesory takie jak Snapdragon 8 Gen 3 oferują algorytmy poprawiające grafikę i szybkość reakcji. Dzięki sztucznej inteligencji gry mobilne mogą dynamicznie skalować rozdzielczość, optymalizować liczbę klatek na sekundę oraz poprawiać jakość tekstur i oświetlenia w czasie rzeczywistym. To sprawia, że rozgrywka staje się bardziej płynna i realistyczna, co doceniają gracze na całym świecie.
Jednak zastosowania AI w grach mobilnych mają również swoje ograniczenia. Wysoka wydajność często przekłada się na zwiększone zapotrzebowanie na energię, co negatywnie wpływa na czas pracy na baterii. Dodatkowo, funkcje AI bywają przesadnie reklamowane, a ich rzeczywisty wpływ na rozgrywkę może być znacznie mniejszy, niż sugerują producenci sprzętu.

AI a przyszłość – dokąd zmierzamy?
Na horyzoncie pojawiają się już nowe zastosowania AI w smartfonach, takie jak predykcyjne analizowanie zdrowia czy jeszcze bardziej zaawansowane funkcje personalizacyjne. Czujniki w smartfonach marek takich jak HONOR i Huawei pozwalają na monitorowanie parametrów zdrowotnych użytkownika, co może okazać się przełomem w prewencji i diagnostyce chorób. Z kolei algorytmy personalizacyjne mogą dynamicznie dostosowywać interfejs urządzenia do indywidualnych preferencji użytkownika.
Niektóre z tych rozwiązań są jednak wciąż na etapie eksperymentalnym i mogą wymagać czasu, zanim staną się powszechnie dostępne. Warto jednak śledzić te trendy, ponieważ mają one potencjał, aby zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy ze smartfonów.
Podsumowanie – wsparcie czy marketing?
Nie ma wątpliwości, że AI zmienia oblicze smartfonów, oferując funkcje, które rzeczywiście mogą poprawić jakość życia użytkowników. Z drugiej strony, wiele z tych funkcji nadal bardziej przypomina marketingowe triki niż realne innowacje. Kluczem jest świadome korzystanie z tych możliwości i wybór urządzeń, które rzeczywiście odpowiadają na nasze potrzeby. Tylko wtedy sztuczna inteligencja w smartfonach stanie się dla nas realnym wsparciem, a nie jedynie narzędziem reklamowym.
Czytaj też: Najbardziej zaskakujące i rozczarowujące smartfony 2024 roku
Grafika tytułowa: Julio Lopez / Pexels