Mitsubishi ASX – odświeżony kompaktowy crossover

Nowy ASX 2025 przeszedł delikatny lifting, który niektóre oczy mogą przeoczyć. Nie jest to wielka rewolucja, ale całkiem ewolucja. Czy udana?

Mitsubishi ASX to kompaktowy crossover produkowany przez Mitsubishi Motors od 2010 roku. Pierwsza generacja ASX została zaprezentowana na Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Genewie w 2010 roku. Model ten był dostępny z różnymi silnikami benzynowymi i diesla, a także z napędem na przednie lub wszystkie koła. Szybko zdobył popularność dzięki swoim kompaktowym wymiarom, wszechstronności i przystępnej cenie. Druga generacja ASX została wprowadzona na rynek w 2019 roku i zaczęła pojawiać się na różnych rynkach od 2020 roku. Globalizacja i współpraca między Renault-Nissan-Mitsubishi, doprowadziła do tworzenia samochodów podobnych lub nawet identycznych. Mitsubishi ASX i Renault Captur jeszcze do niedawna to był jeden i ten sam samochód różniący się logotypami. W najnowszych wersjach na rok 2025 pojawiły się pierwsze duże różnice.

Małe, a cieszy

Myślę, że to dobry sygnał dla konsumentów, że ich samochody jednak nie są identyczne, bo kto by chciał mieć samochód skopiowany z innej marki. A tak w ogóle, to kto kopiuje kogo? Zamiast tracić czas na szukanie odpowiedzi, która i tak nie ma znaczenia, lepiej przyjrzyjmy się nowemu Mitsubishi ASX. Stojąc w salonie Mitsubishi miałem okazje dokładnie porównać obie wersje pod kątem wizualnym. Obszedłem a nawet sfotografowałem obie wersje z każdej strony. Zaskakujące jest to, że poza przodem, nic innego się nie zmieniło w wyglądzie auta. Boki, przetłoczenia, tylna klapa, tylne lampy i rozkład wydechu, wszystko pozostało takie same. A na przodzie? Ten to już jest praktycznie cały nowy. Zaczynając od maski, została ona inaczej wyprofilowana i pozbawiona wycięcia na logotyp. Nowe są też reflektory, które zostały pomniejszone i pozbawione tego charakterystycznego kształtu litery C pełniącego funkcję kierunkowskazów.  Te zostały przeniesione do dolnej części zderzaka i są w kształcie piorunów. Jest to ciekawy zabieg stylistyczny i faktycznie ASX wygląda bardziej drapieżnie. Kierunkowskazy zostały zintegrowane z wlotami powietrza, które są jednocześnie o połowę mniejsze. W ASX zastosowano zupełnie nowy kształt grilla, który idąc z duchem czasu i nowymi trendami zajmuje niemal cały przód.

Przeczytaj też: Mitsubishi Colt 1.6 F Hybrid 143KM – poprawny do bólu

Nowocześnie i minimalistycznie

Wewnątrz nowy ASX 2025 prezentuje się czysto i nowocześnie. Trójramienna kierownica otrzymała nowy rozkład przycisków, choć bardzo podobny. Ekran od cyfrowych zegarów jest teraz mniejszy i wyświetla tylko podstawowe parametry jazdy. Centralny ekran do inforozrywki nadal umieszczony jest w pionie, ale jest znacząco dłuższy. Możemy z niego wygodnie korzystać zarówno poruszając się po systemie operacyjnym ASX, ale także podłączając bezprzewodowo smartfon. Pod ekranem zniknęły fizyczne pokrętła do sterowania klimatyzacją. Teraz jak w większości nowych aut, wiele funkcji obsługujemy z poziomu tabletu, ale na szczęście producent pozostawił kilka przycisków działających dwukierunkowo (góra dół) do regulacji podstawowych i często używanych opcji, żeby ułatwić obsługę min. klimatyzacji.

Przeczytaj też: Mitsubishi ASX – nowoczesny, kompaktowy, miejski crossover  | CoNowego.pl

Światełko w tunelu

Mitsubishi idąc z duchem czasu odświeżyło tunel środkowy i selektor zmiany biegów. W nowym ASX tunel jest piętrowy ze schowkiem pod nowoczesnym selektorem biegów, który nie przypomina już na szczęście samochodów z poprzedniej dekady. Porty do ładowania telefonów zostały zamienione na nowe, mniejsze USB-C, a miejsca na kubki ponownie znalazły się pod ruchomym podłokietnikiem, zajmując miejsce schowka. Gołym okiem widać, że nie jest to najlepsze miejsce na kubki, ale cóż poradzić. Fotele są dokładnie takie same jak w poprzedniej wersji, obicia drzwi oraz deski rozdzielczej także. W tylnej sekcji nic się nie zmieniło, nadal mamy dwa wygodne fotele i wąski pasek pośrodku dla osoby trzeciej. Zdecydowanie ASX nie jest przewidziany do podroży dla pięciu pasażerów, no… może na krótkich trasach.

Podsumowanie

Testowy Mitsubishi ASX został wyposażony w silnik spalinowy o pojemności 1,3 litra i mocy 158 KM oraz automatyczną, siedmiobiegową skrzynię biegów. Silnik ten charakteryzuje się dobrą dynamiką i efektywnością, co sprawia, że jest odpowiedni zarówno do jazdy miejskiej, jak i na dłuższe trasy. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii, takich jak bezpośredni wtrysk paliwa i turbodoładowanie, jednostka ta oferuje zadowalające osiągi przy jednoczesnym zachowaniu niskiego zużycia paliwa. W mieście pali około 8,5 l/100 km, a na bardzo wysokich prędkościach: około 7l/100 km. W ofercie producenta są też dostępne inne napędy. Oczywiście te wartości mogą się różnić w zależności od stylu jazdy, ale ja nigdy nie staram się udowodnić, ile najmniej samochód może palić. Mitsubishi ASX wygodnie się jeździ po mieście, łatwo parkuje i szybko rusza ze świateł. ASX jest zwinny i dynamiczny, choć czasem zbyt wyrywny, bo nie da się nim ruszyć w 100% płynnie, podczas ruszania ze świateł zawsze towarzyszy nam mikro szarpnięcie, którego można nie zauważyć, chyba, że masz ten gorszy dzień, boli Cię głowa i jesteś wyczulony na każde najmniejsze szarpnięcie. ASX to samochód kompaktowy, nieduży, a na tylnej kanapie komfortowo mieszczą się dwie osoby.

Cena: od 116 999 zł