Salon kosmetyczny w Twoim domu. Wystarczy ten mały gadżet!
Marzy Ci się skóra gładka jak z reklamy kosmetyków? Całkowicie to rozumiem. Nie ma chyba osoby, która nie chciałaby tak wyglądać, ale jest to szalenie kosztowne i wymaga pracochłonnych zabiegów. Jest jednak nadzieja. Firma Shark zapowiedziała właśnie wprowadzenie Shark FacialPro Glow. Ten niewielki gadżet ma dać nam profesjonalne efekty bez wychodzenia z domu i za niewielkie pieniądze.
Czym jest Shark FacialPro Glow? Producent opisuje go enigmatycznie: „ulepszone urządzenie do pielęgnacji twarzy zasilane wodą, wzbogacające pielęgnację, które zapewnia rezultaty na poziomie salonu kosmetycznego”. Niewielka obudowa zawiera pompę zasysającą martwy naskórek, sebum oraz inne zanieczyszczenia z powierzchni skóry i porów, a jednocześnie spłukującą i myjącą skórę. W praktyce to „odkurzacz” i „mop” twarzy – należy napełnić go woda lub kosmetykiem i „przejechać” nim po mytej skórze.

Skóra jak z reklamy w mniej niż 15 minut
Shark FacialPro Glow składa się z kilku części – przypomina golarki z głowicami o różnych funkcjach (na przykład skracanie włosów lub depilator). Gadżet może pracować z nakładką oczyszczającą, do której możesz zamontować odpowiednią dla swojej twarzy dyszę. Ta głowica ma dwie pompki – jedną zasysającą zanieczyszczenia, drugą spryskującą skórę czystą wodą lub tonikiem.
Ponadto producent dołącza do zestawu niezbędne kosmetyki. Derm Detox to żel z kwasem salicylowym i kwasem glikolowym, który rozpuści zanieczyszczenia. Należy nałożyć go na twarz na 3 minuty przed zabiegiem – nic nadzwyczajnego. Shark FacialPro Glow ma dwa pojemniki, podobnie jak roboty myjące podłogi – jeden na czystą wodę i jeden na wodę z tym, co zostanie zebrane ze skóry. Po peelingu należy skorzystać z chłodnej, czystej wody i w ten sposób w większości oczyścić skórę.
W kolejnym etapie należy skórę umyć, ale już bez wysysania zanieczyszczeń z porów. Można tu zastosować kosmetyk łagodzący i tonizujący. Shark dołączył do kompletu płyn z kwasami AHA/BHA, których mieszanka pomaga usunąć martwy naskórek i usunać zanieczyszczenia z głębi porów. Kosmetyk reguluje wydzielanie sebum i działa przeciwzapalnie. Dla wygody można też korzystać z dysz o różnych rozmiarach i intensywności działania.
Podobnie jak nowoczesne szczoteczki do zębów, Shark FacialPro Glow także odlicza czas do końca każdego etapu zabiegu. Trwają one po kilka minut, więc z całą pielęgnacją można wyrobić się nawet w kwadrans.
Czytaj też: Nowa szczoteczka soniczna Oclean Flow S zaskakuje czasem pracy – nawet pół roku na jednym ładowaniu!
Shark FacialPro Glow i Shark Depuffi. Dostępność i ceny
Urządzenie Shark FacialPro Glow jest już widoczne na stronie sklepu firmowego Sharkninja w USA. Data premiery została zaplanowana na 6 października 2025 roku. Cena urządzenia będzie wynosić 400 dolarów (około 1450 zł). Shark liczy sobie aż 100 dolarów za dodatkowy zestaw kosmetyków, których formuła została opracowana specjalnie dla Shark Facial Pro Glow (ciśnienia, powierzchni dysz, czasu zabiegu itp.). W przeliczeniu to wydatek rzędu ponad 350 zł raz na rok. Jest spora szansa, że będzie można skorzystać z zamienników, ale to zawsze ryzykowna decyzja.

Od 17 października będzie tam dostępne także głowica Shark Depuffi w cenie 200 dolarów (ok. 750 zł). To z kolei masażer, który można rozgrzać lub schłodzić, zależnie od tego, w jakim celu będziesz go używać. Do wyboru jest 6 temperatur. Rozgrzanie skóry to doskonały pomysł przed przystąpieniem do oczyszczania porów Shark FacialPro Glow, chłodny masaż zaś pomoże złagodzić ewentualne podrażnienia. Ponadto Shark Depuffi jest nieoceniony przy łagodzeniu opuchlizny powiek podczas porannej pielęgnacji twarzy. Tę nakładkę możesz stosować ze swoimi ulubionymi kremami.
Urządzenia można będzie kupić osobno. Wysyłka z tej amerykańskiej platformy do Polski nie jest możliwa, ale różne produkty SharkNinja są dostępne w polskiej dystrybucji. Mam nadzieję, że i te kosmetyczne maleństwa będziemy mogli kupić nad Wisłą. Skorzystają z nich zarówno panowie, jak i panie.
Źródło i grafika tytułowa: SharkNinja