Polska premiera nowości od JAECOO i OMODA. Widzieliśmy je na żywo!

Dziś w Warszawie odbyła się naprawdę wyjątkowa uroczystość – jubileusz OMODA & JAECOO połączony z polską premierą dwóch nowych modeli z Chin. Byliśmy na miejscu, żeby sprawdzić, jak marka radzi sobie na nasym rynku. Mieliśmy też okazję przyjrzeć się z bliska samochodom oraz wysłuchać wystąpień przedstawicieli OMODA i JAECOO, którzy zdradzili nam strategię rozwoju i podkreślili rosnące znaczenie marek w Polsce. Na scenie zadebiutowały OMODA 5 Hybrid oraz JAECOO 5, a więc dwa zupełnie różne auta, które łączy nowoczesny design i mocne akcenty technologiczne.

OMODA 5 Hybrid przód
fot. OMODA

OMODA 5 Hybrid – nowa odsłona bestsellerowego SUV-a

Debiut hybrydowej odmiany OMODA 5 był jednym z głównych punktów wydarzenia. To naturalne rozwinięcie koncepcji modelu, który sprzedał się już w ponad 280 tys. egzemplarzy na całym świecie. Hybryda ma być najmocniejszą wersją, oferującą aż 224 KM i moment obrotowy 295 Nm. Producent chwali się trzema trybami pracy – od w pełni elektrycznego po klasyczny hybrydowy równoległy. W praktyce ma to oznaczać świetną dynamikę i zużycie paliwa na poziomie 5,3 l/100 km, co brzmi naprawdę obiecująco.

Design OMODA 5 Hybrid

Nowa OMODA 5 Hybrid wpisuje się w filozofię Art in Motion i już na pierwszy rzut oka wygląda świeżo. Charakterystyczny grill z trójwymiarowym efektem, smukłe przetłoczenia i przeprojektowane światła do jazdy dziennej dodają całości futurystycznego charakteru. Co ważne, samochód będzie dostępny aż w sześciu lakierach, w tym w ciekawych kombinacjach z czarnym dachem. To propozycja dla tych, którzy lubią, gdy auto wyróżnia się na ulicy i faktycznie ma w sobie coś ekstra.

A co nowego wewnątrz?

W środku znajdziemy cyfrowy kokpit i dwa zakrzywione ekrany po 12,3 cala. To rozwiązanie, które wygląda naprawdę efektownie i ułatwia sterowanie multimediami czy klimatyzacją. Do tego dochodzi pełne wsparcie dla Android Auto i Apple CarPlay bez kabli, a także szybka ładowarka indukcyjna. Wrażenie robi także świetne wyciszenie – przy prędkości autostradowej poziom hałasu z tyłu wynosi tylko 63,4 dB. To parametry, które zwykle kojarzą się z autami sporo droższymi.

Technologie bezpieczeństwa

Producent zadbał o szeroki pakiet ADAS – w sumie aż 20 różnych systemów wsparcia kierowcy. Jest tu praktycznie wszystko, od asystenta pasa ruchu, przez monitorowanie martwego pola, aż po system rozpoznawania zmęczenia kierowcy. Na uwagę zasługuje też dodatkowa poduszka centralna, która oddziela pasażerów w razie kolizji bocznej. To naprawdę wysoki poziom ochrony, który kierowcy i pasażerowie docenią w momencie sytuacji kryzysowych.

Ceny OMODA 5 Hybrid

Nowy model trafi do sprzedaży w dwóch wersjach: Comfort za 119 500 zł i Premium za 136 500 zł. Producent oferuje też rozbudowane gwarancje – od podstawowych trzech lat bez limitu kilometrów po ośmioletnią ochronę na baterię i silnik elektryczny. To solidny pakiet, który z całą pewnością może przekonać osoby obawiające się o trwałość technologii z Państwa Środka.

JAECOO 5 przód
fot. JAECOO

JAECOO 5 – kompaktowy i dynamiczny SUV

Drugą gwiazdą wydarzenia był JAECOO 5, model zupełnie świeży w gamie i od razu dostępny w dwóch wariantach – spalinowym i elektrycznym. Co ciekawe, na początku przyszłego roku do oferty dołączy jeszcze wersja hybrydowa. To auto, które ma łączyć muskularny design, inspirowany naturą, z funkcjonalnością i nowymi pomysłami, jak choćby rozwiązania pet-friendly, czyli stworzone z myślą o podróżach ze zwierzakami.

Design i warianty JAECOO 5

Na żywo JAECOO 5 prezentuje się bardzo dynamicznie – unikalny grill i ostre, zdecydowanie poprowadzone linie nadwozia nadają mu wyrazisty charakter – co spodoba się szczególnie młodszym kierowcom. Wersja spalinowa dostępna będzie w siedmiu kolorach, a elektryczna E5 w pięciu, zawsze z ciekawym, ciemnym wnętrzem. Co ważne, wszystkie lakiery są metalizowane lub perłowe i nie wymagają dopłaty, co jest miłym zaskoczeniem.

Silniki

Pod maską klasycznej wersji pracuje dobrze znana jednostka 1.6 TGDi o mocy 147 KM, połączona z 7-biegową skrzynią DCT. Elektryczna odmiana E5 wygląda jeszcze ciekawiej – serwuje 211 KM, baterię 61 kWh i zasięg 402 km według WLTP. Dzięki szybkiemu ładowaniu 130 kW, naładowanie od 30 do 80% trwa niecałe pół godziny, co w praktyce oznacza dużą wygodę w trasie.

Wnętrze i technologie

Producent stawia na sporą ilość przestrzeni w kabinie i cyfryzację. W środku mamy duży ekran 13,2 cala, cyfrowe zegary, ambientowe oświetlenie i ogromny panoramiczny dach o powierzchni 1,45 m² – to największy w segmencie. Wersja Premium oferuje także fotele z wentylacją i nagłośnienie Sony. Do tego dochodzi praktyczny bagażnik, a w elektryku także dodatkowy schowek pod maską o pojemności 35 l.

Warto zwrócić też uwagę na to, że JAECOO 5 jest jednym z pierwszych aut w segmencie z certyfikatem TÜV SÜD jako pet-friendly. W praktyce oznacza to systemy dbające o temperaturę i czystość powietrza w kabinie, a także specjalnie zaprojektowaną przestrzeń dla pupila. Producent pomyślał też o miłośnikach weekendowych wypadów poza miasto – w bagażniku znajdziemy uchwyty, gniazda zasilania i biwakowe oświetlenie.

Ceny JAECOO 5 i E5

Podczas warszawskiej premiery ogłoszono promocyjne ceny. Wersja spalinowa kosztuje od 109 900 zł za wariant Comfort do 124 900 zł za topowy Premium. Elektryczny E5 startuje od 139 900 zł, a lepiej wyposażona wersja Premium to już konieczność wydania 153 900 zł. Promocja obowiązuje do końca 2025 roku, a później ceny wzrosną o kilka tysięcy złotych.

Co OMODA i JAECOO chcą nam przekazać warszawską premierą?

Warszawska prezentacja OMODA 5 Hybrid i JAECOO 5 udowania miłośnikom motoryzacji, że marki mocno stawiają na rozwój swojej oferty w Polsce. OMODA przyciąga nowoczesną hybrydą, a JAECOO zaskakuje świeżym podejściem do segmentu SUV, w tym rozwiązaniami dla właścicieli zwierzaków. Oba modele wypadły na żywo naprawdę dobrze i wydaje się, że mogą namieszać na rynku. Ceny są skalkulowane atrakcyjnie, a gwarancje i promocje z pewnością przyciągną entuzjastów (nie tylko) chińskiej motoryzacji. To auta, które zdecydowanie warto mieć na oku.