Samsung sprzedaje lodówki za 10 tysięcy, zaraz doda do nich reklamy
Lodówki Samsung kosztujące 10 tysięcy złotych i więcej będą wyświetlać reklamy. Mowa o urządzeniach z ekranami Family Hub, czyli z ekranami o przekątnej 21,5 i 32 cale. To już pewne. Samsung pokazał nawet, jak te reklamy mają wyglądać.
Reklamy na lodówkach Samsung za 10 tysięcy
Samsung w USA zapowiedział już, że wprowadzi reklamy na ekranach swoich inteligentnych lodówek Family Hub. Widżet reklamowy pojawi się na dolnej części ekranu. Będzie rotował co 10 sekund między czterema widokami: kalendarzem, pogodą, wiadomościami i reklamami. Widżet ma zostać wprowadzony z najbliższą aktualizacją, wprowadzaną od 27 października dla lodówek z większymi ekranami. Reklamy zaczną się wyświetlać tydzień później.
Samsung zaoferuje użytkownikom możliwość wyłączenia reklam w ustawieniach lodówki. To ważna informacja. Należy przejść Ustawień, następnie do sekcji Advertisements i tam można całkowicie wyłączyć widget. Alternatywnie można zamykać poszczególne reklamy przyciskiem w kształcie „X”. To jednak rozwiązanie tymczasowe, bo w końcu pojawi się kolejna reklama. Zamykanie ich w kółko to syzyfowe zajęcie.
Czytaj też: Samsung obiecał ekrany wszędzie. Będą reklamy wszędzie?
Szczęśliwie aktualizacja wprowadza też przydatne funkcje, w tym: rozszerzone możliwości rozpoznawania żywności przez AI Vision (37 nowych świeżych produktów) i interfejs One UI dla modeli z 2024 roku. Rozszerzone zostaną funkcje bezpieczeństwa z Knox Security Dashboard i Voice ID dla asystenta Bixby, co umożliwia dalszą personalizację urządzenia. Reklamy nadal nazywane są „pilotażem”.
Ekrany wszędzie, reklamy wszędzie
Nie można powiedzieć, że Samsung zaskoczył. Wielu ekspertów czuło w kościach nadchodzącą reklamową ulewę. Wierzyliśmy jednak, że nie pojawią się na urządzeniach, które już stoją w domach. A jednak w USA właśnie do tego doszło. Amerykanie, którzy kupili lodówki z Family Hub za ponad 2 tysiące dolarów nie mieli pojęcia, że dostaną też widżet reklamowy.
Samsung zapewnia, że będzie prezentował tylko użyteczne, kontekstowe informacje o innych, przydatnych produktach firmy (na przykładach widać filtry wody Samsung). Użytkownik ma mieć pełną kontrolę nad wyświetlanymi treściami i żadne osobiste informacje nie będą zbierane. Zapewnienia nie są jednak w stanie naprawić nadszarpniętego zaufania użytkowników.
Ponadto Samsung zapowiedział, że widżet reklamowy nie będzie dostępny na lodówkach z mniejszymi ekranami. Modele z 9-calowymi wyświetlaczami są więc bezpieczne. Nie ma też zagrożenia dla pralek i piekarników z serii Bespoke AI, projektowanych w myśl zasady „Ekrany wszędzie”.
Czy w Polsce też będą reklamy?
To wszystko dzieje się na rynku amerykańskim, gdzie kapitalizm fetuje, jakby nie było jutra. W Polsce zdarza się, że telewizor Samsung pokaże propozycję serialu do obejrzenia na którejś z platform VoD, ale to wszystko. Miejmy nadzieję, że europejska wersja lodówki Family Hub zostanie wolna od materiałów promocyjnych.
Zapędy firm chcących na nas zarobić powinny zahamować też europejskie regulacje rynkowe. W przeciwieństwie do USA, mamy też prężnie działające jednostki odpowiedzialne za ochronę konsumenta i konkurencji. Oby i w tym przypadku stanęły w naszej obronie.
Źródło i grafiki: Samsung USA
