MSI Cyborg 15 A13V – najlepszy laptop targów CES 2023!

Cyberpunkowa stylistyka prosto z deski kreślarskiej artysty.

Nie wielu z nas pamięta, ale historia laptopów wyglądała bardzo ciekawie. Pierwsze z nich wyglądały jak walizki, ale zachwycały nas tym, że były przenośne. Potem stawały się coraz cieńsze i mniejsze, ale nadal pozostawały szarymi, nudnymi klocami. Potem jak grzyby po deszczu zaczęły się pojawiać kolaboracje z Ferrari, Lamborghini, bambusowe obudowy, obszyte skórą klapy oraz wszystkie możliwe kolory. Mimo tego, że od tamtych czasów minęły dekady, to design laptopów jakby zatrzymał się w miejscu. Biznesowe są minimalistyczne i smukłe, dla twórców duże i wydajne, a dla graczy zwykle grube, ciężkie z wielkimi wylotami powietrza. Aż tu nagle MSI, wpada na banalnie prosty pomysł, który okazał się strzałem w dziesiątkę.

Strzał w dziesiątkę

W wielkim skrócie i upraszczając nieco, można by powiedzieć, że projekty większości producentów laptopów są powtarzalne i przewidywalne. Kolejne nowe serie różnią się od poprzednich kolorystyką i detalami. Największe zmiany dzieją się wewnątrz tam, gdzie rządzi technologia. MSI podszedł do tematu nowego laptopa dla graczy zupełnie z innej strony. Podjął współpracę z artystą koncepcyjnym, który specjalizuje się w tworzeniu grafik o tematyce science-fiction i cyberpunkowej. Prace rumuńskiego artysty Paula Cheptea są inspirowane kultowymi filmami Blade Runner i Dune i wieloma innymi produkcjami cyberpunkowymi. W ten oto prosty sposób powstał nietuzinkowy, innowacyjny, przepiękny i designerski laptop gamingowy, w którego życie tchnął prawdziwy artysta z krwi i kości. Życzę sobie i wam, żeby inni producenci laptopów poszli w ślady MSI i poświęcili więcej czasu i uwagi na oryginalne projekty.

Przeczytaj tez: Gamingowy laptop Alienware X17 R2 – obcy są wśród nas | CoNowego.pl

High-Endowy design

To ciekawe, że większość produktów, które są projektowane przez artystów rozpoznajemy bardzo szybko. Nie inaczej było w przypadku MSI Cyborg 15 A13V. Gdy go wyjąłem z opakowania nie miałem żadnych oczekiwań, tylko ciekawość, bo ostatni MSI gamingowy, który testowałem trafił do mnie w okolicach 2018 roku. Jednak od razu po wyjęciu go z pudełka zacząłem mu się przyglądać z każdej strony. Zastosowanie różnych materiałów, rzadkich struktur, wzorów i skomplikowanych rozwiązań od razu wydał mi się inny, lepszy, ciekawszy. Do budowy laptopa wykorzystano wiele różnych materiałów, co czyni go wyjątkowo oryginalnym. Znajdziemy tu grafitowe aluminium, przeźroczyste tworzywo sztuczne, szary matowy plastik, stal i opalizujące powierzchnie.

Do rzeczy

Klapa wygląda na grafitowe aluminium, które łączy się kilku miejscach z transparentnym plastikiem, przez który widoczne są stalowe śruby. Jednak nie jest to krystaliczna bezbarwna masa, ale projekt pełen wzorów, przetłoczeń, cieni i prześwitów światła. Trochę wygląda to na efekt 3D i mocno nawiązuje do cyberpunkowych klimatów. Jakby taki laptop żywcem wzięty z gry Cyberpunk 2077, który został zbudowany z randomowych części. Spód MSI Cyborg 15 A13V to prawdziwe arcydzieło. Dolna obudowa razem z bokami została wykonana z przezroczystego plastiku, także pełnego różnorakich wzorów, przetłoczeń. Zamiast zwykłych kratownic wentylacyjnych widnieje wielki napis MSI TRUE GAMIN. Z lewej strony znajduje się wylot powietrza, port USB-A oraz gniazdo słuchawkowe. Po prawej jest gniazdo zasilania, port LAN, HDMI, USB-C i USB-A. Skromnie jak na gaming, ale w tym wypadku najważniejszy jest design.

Przeczytaj też: Razer Blade 14 z Ryzen 9 i GF RTX 3070 Ti – gamingowy laptop na pełnym gazie | CoNowego.pl

Zwyczajnie, ale inaczej

Po uchyleniu klapy niespodzianek raczej jest niewiele. Sam ekran to 15.6 calowy FHD o rozdzielczości 1920×1080 i szybkim odświeżaniu 144Hz. W górnej części ekranu na wystającej wysepce znajduje się kamera. Wysepka jest bardzo praktyczna, gdyż umożliwia otwieranie pokrywy jedną ręką. Na dole pełna klawiatura, podświetlana, ale futurystycznie zaprojektowana. Wybrane klawisze mają nowe ikonki, niektóre są transparentne. Jedyne zastrzeżenie mam do miejsca w jakim jest klawisz FN. Zwykle znajdziemy go z lewej strony spacji, a tu jest on po prawej. Siła przyzwyczajenia sprawiła, że ciągle się myliłem.

Ale pod maską…

No cóż, tu dzieje się magia. Co prawda nie jest to najmocniejszy możliwy procesor, ale wiemy doskonale, że wydajny i7 z mocną kartą graficzną poradzi sobie z każdą, nawet najbardziej wymagającą grą. Powiem tak, pierwsze wrażenie są bardzo dobre, bo mimo tego, że grałem w gry, które rozgrzewają moje inne kompy do czerwoności, to w przypadku MSI Cyborg 15 A13V zaledwie się lekko nagrzał. Wydajność w grach nie wymaga komentarza, wszystko działało płynnie i szybko, ale zaskoczyło mnie bardzo skuteczne chłodzenie. Trzymając laptopa na kolanach, absolutnie nie musiałem go zdejmować i używać podkładki w trakcie grania. Mało tego, odłączyłem zasilanie w trakcie gry, co zwykle skutkuje zmniejszeniem wydajności i klatkowaniem, a ten TYP działał tak samo jak na zasilaniu! Wielki szacun. Testowany MSI Cyborg 15 A13V ma 13th Gen Intel Core i7 Procesor, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU 8GB GDDR6 do tego 64GB DDR5-5200, 1x M.2 SSD slot (NVMe PCIe Gen4).

Podsumujmy…

MSI Cyborg 15 A13V to najszybszy, najzimniejszy i najbardziej designerski laptop dla graczy, który trafił do naszej redakcji w ostatnich miesiącach. Z procesorem Intel 13tej generacji i kartą RTX z serii 4000 to prawdziwy killer. Osobiście zachwyciłem się jego designerskim wyglądem. Uwielbiam klimaty cyberpunkowe, a takich urządzeń na próżno szukać w sklepach. Mam nadzieję, że inni producenci pójdą w ślad za MSI i będziemy mogli wybierać piękne i oryginalne projekty laptopów, które powstały w kolaboracji z artystami, znanymi markami moto czy projektantami mody.

Cena: ok. 5799 PLN