Sprawdziłem hulajnogi Hoolam!
Hoolam to nowa usługa związana z hulajnogami elektrycznymi. Obecnie, mimo jesiennej pory, wystartował program pilotażowy. Jego zadaniem jest przetestowanie jej przed wdrożeniem na większą skalę. Hulajnogi są już dostępne w wielkopolskim Krotoszynie. Tak się składa, że miałem w ten weekend okazję je sprawdzić.
Hoolam – podstawowe informacje
Już wkrótce będziecie mogli skorzystać z Hoolam w większych i mniejszych ośrodkach miejskich w Polsce i za granicą. To zupełnie nowy startup, który skorzystał ze wsparcia finansowego funduszu venture capital Freya Capital, napędzającego innowacyjne przedsiębiorstwa, mające wysoki potencjał rozwojowy.
Hulajnogi elektryczne wpisały się już nieodwracalnie w wielkomiejski krajobraz. Celem Hoolam jest jednak zapewnienie możliwości korzystania z bezemisyjnych środków transportu także w mniejszych miasteczkach i miejscowościach. To ciekawa idea, która może przyczynić się do rozwoju elektromobilności w naszym kraju.
„Świadomie startujemy z usługą wynajmu hulajnóg elektrycznych pod koniec sezonu. W branży sharingu jest wiele czynników, które mogą sprawić, że klienci pokochają jazdę, ale są też ryzyka. Hoolam to firma technologiczna i od tego czy wszystko dobrze zadziała zależy zadowolenie klienta z jazdy na hulajnodze. Krotoszyn to jedno z miast, w którym jeszcze w tym roku chcemy przetestować system, aplikację i pojazdy. Chcemy poznać opinie naszych klientów o nowej usłudze i wykorzystać czas zimowy do wdrożenia kolejnych zmian i ulepszeń. Planujemy wejść w przyszły sezon 2023 z jeszcze lepszą obsługą i wieloma umowami podpisanymi z miastami w całej Polsce i za granicą.” – mówi Beata Nanasik, CEO Hoolam.
Czytaj też: Hulajnoga elektryczna a bezpieczeństwo
Jak skorzystać z usługi Hoolam?
Korzystanie z usługi Hoolam jest dziecinnie proste. Wystarczy pobrać na swój telefon aplikację, zarejestrować się w niej, doładować swoje konto środkami, zeskanować kod QR wybranej hulajnogi i w zasadzie to wszystko! W tak prosty sposób można cieszyć się z wygodnej bezemisyjnej jazdy!
Jeśli jednak nie mieliście wcześniej do czynienia z takim środkiem transportu – warto podszkolić swoje umiejętności na bezpiecznym terenie. Mam tu na myśli jakiś ogrodzony plac, miasteczko ruchu drogowego lub inną przestrzeń, w której nie zaistnieje ryzyko kolizji z pieszymi lub samochodami.
Obsługa hulajnóg hulam nie należy do skomplikowanych. Wystarczy, że odepchniemy się od podłoża i skorzystamy z dwóch manetek umieszczonych na kierownicy. Jedna z nich służy do przyśpieszania, druga do hamowania. Trzeba odpowiednio je wyczuć, by móc bezpiecznie przemieszczać się w ruchu miejskim bądź podmiejskim.
Intuicyjna aplikacja
Aplikacja Hoolam jest bardzo intuicyjna w obsłudze. Podczas jej projektowania postawiono na prosty design. Po uruchomieniu widzimy mapę z rozmieszczeniem poszczególnych hulajnóg. Po wyświetleniu detali konkretnego urządzenia możemy sprawdzić stan jego baterii oraz zasięg. Ponadto możemy zarezerwować daną hulajnogę oraz skorzystać z niej – skanując kod QR.
Ponadto appka udostępnia nam zakładki w których możemy sprawdzić historię dokonanych przez nas zamówień czy podejrzeć nasz stan konta w Hoolam i ewentualnie go doładować. Owo doładowanie może zostać wykonane za pośrednictwem przelewu on-line bądź BLIK-iem. Czego mi zabrakło? Funkcji subskrypcji dla osób, które chciałyby korzystać z hulajnóg codziennie – na przykład by dojeżdżać do pracy. W takim wypadku przydałby się jakiś korzystny abonament miesięczny lub roczny.
Dlaczego to świetne rozwiązanie?
Hoolam to spora szansa dla mniejszych miasteczek i miejscowości, w których elektromobilność oraz ekologiczne środki transportu nie są jeszcze czymś powszechnym. Dzięki potencjalnemu wprowadzeniu usługi w różnych regionach w naszym kraju, będziemy mogli wygodnie przemieszczać się na przykład między oddalonymi od siebie o kilka kilometrów wioskami lub miasteczkami. Będzie to możliwe także dzięki coraz bardziej rozbudowanej sieci bezpiecznych ścieżek rowerowych. Trzymam kciuki za Hoolam! Myślę, że o projekcie będzie jeszcze głośno w przyszłym roku!