CyberOko – komunikacja w rehabilitacji
Pośpiech, pęd życia, wysokie obroty, stres, nerwy, nieodpowiednie odżywianie – te demony codzienności mają niebagatelny wpływ na nasze zdrowie i życie.
To, że lepiej zapobiegać niż leczyć jest powszechnie znanym lekarskim zaleceniem. Niby wszyscy o tym wiemy, coraz więcej z nas stosuje się do tych wskazówek. Niestety – czasem jesteśmy bezradni, dopada nas niedyspozycja, na którą nie mamy wpływu, a której skutki są katastrofalne.
Niezdrowy styl życia prowadzi do nadciśnienia tętniczego, które powoduje uszkodzenia naczyń krwionośnych, a to z kolei może skończyć się udarem. Osobną kwestią są wypadki, nagłe zdarzenia – na to niestety nie mamy najczęściej żadnego wpływu.
Zostawmy na boku profilaktykę, To bardzo ważne zagadnienie, ale jest stosunkowo dużo materiałów dostępnych na ten temat. Przyjrzyjmy się ciekawej metodzie, którą możemy zastosować po tym, jak wydarzy się już coś złego. Kiedy pacjent jest odcięty od normalnych form komunikacji na skutek uszkodzeń układu nerwowego spowodowanym przez urazy, udary, neuroinfekcje, wady itp.
Rzecz warta uwagi, także ze względu na to, że metoda, którą chcemy przybliżyć została stworzona przez rodzimych naukowców z Politechniki Gdańskiej. Doceniona na całym świecie, zaowocowała przyznaniem licznych nagród. To bardzo ważne w tych ciężkich czasach. Od dziesięcioleci utyskujemy na naszą służbę zdrowia. Niedoinwestowaną, niewydolną i pozostającą ciągle w tyle w porównaniu z naukowymi osiągnięciami najbogatszych państw.
CyberOko – czym jest?
Występujące pod handlową nazwa C-Eye to urządzenie wykorzystywane w diagnozie, rehabilitacji neurologicznej oraz komunikacji z osobami w śpiączce i sparaliżowanymi.
Bardzo proste w obsłudze i przyjazne dla pacjentów rozwiązanie, polega na wykorzystaniu kontaktu wzrokowego osoby chorej np. przebywającej w domu – z wyświetlaną na ekranie treścią.
System wyznacza i wyświetla punkt, na który ma patrzeć pacjent. Przytrzymanie przez niego wzroku na obrazku, powoduje jego zaznaczenie. Dzięki temu chory może odpowiadać na zadawane pytania, wyrażać swoje potrzeby oraz prośby, a także rozwiązywać różne zadania i ćwiczenia. W ten sposób stymulujące pamięć, percepcję, utrzymywanie uwagi i inne aktywności umysłowe.
System zawiera plansze z różnymi obrazkami oraz gotowe komunikaty, które pomagają w porozumiewaniu się pacjenta z otoczeniem. Rozwiązania zostały tak przygotowane, że możliwe jest nawet prowadzenie dialogu. Ponadto umożliwia tworzenie własnych plansz i komunikatów.
Osoby bardziej zaawansowane w pracy z C-Eye mogą skorzystać z „wirtualnych klawiatur”. Dają one możliwość wpisywania dowolnych treści za pomocą wzroku i zapisywania ich w pamięci systemu. Co ważne, wszystkie wprowadzane teksty mogą zostać automatycznie przeczytane przez lektora.
Kto za tym stoi?
Obecni i byli pracownicy Politechniki Gdańskiej powołali do życia spółkę wraz z firmą, która specjalizuje się w realizacją projektów z branży multimediów i inżynierii biomedycznej. Realizują szczytny cel pomocy osobom, które były dotąd skazane na wegetację.
Prace nad rozwojem systemu trwają od momentu założenia spółki, czyli od maja 2014 roku. Dzięki podpisanej umowie licencyjnej na korzystanie z wyników badań naukowych prowadzonych na Politechnice Gdańskiej, spółka wprowadza innowacyjny produkt. Co ważne, którego efektywność jest już potwierdzona naukowo.
Komercyjny produkt C-Eye, bazując na metodzie i rozwiązaniu CyberOka, został dostosowany do potrzeb pacjentów. Jego twórcy czerpali inspirację z doświadczeń naukowców i terapeutów wykorzystujących CyberOko w codziennej pracy w ośrodkach w całej Polsce.
CyberOko zostało opracowane w Katedrze Systemów Multimedialnych Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej pod kierunkiem prof. Andrzeja Czyżewskiego, w ramach projektu „Opracowanie typoszeregu komputerowych interfejsów multimodalnych oraz ich wdrożenie w zastosowaniach edukacyjnych, medycznych, w obronności i przemyśle”. Finansowanego ze środków Programu Innowacyjna Gospodarka.
System został wyposażony w obszerne treści multimedialne, które stanowią gotowy do pracy materiał diagnostyczno-terapeutyczny. Dodano również możliwość umieszczania własnych treści. Po to, aby urządzenie pozostawało w interakcji z doświadczeniami płynącymi z codziennego użytkowania i uwzględniało nowe potrzeby pacjentów.
Dla kogo CyberOko?
Opracowana metoda dostępna jest w dwóch wariantach. W wersji profesjonalnej dedykowanej placówkom medycznym i terapeutom oraz w wersji do użytku domowego. Systemu C-Eye skierowany jest do osób z dysfunkcjami neurologicznymi, najczęściej po ciężkich uszkodzeniach mózgu, np. urazach czaszkowo-mózgowych (na skutek wypadków komunikacyjnych), udarach, niedotlenieniu czy zatrzymaniu krążenia. Urządzenie umożliwia zobiektywizowaną ocenę stanu świadomości osób doświadczonych śpiączką, które odzyskały przytomność, ale nie mogą nawiązać kontaktu z otoczeniem.
Jednym z elementów systemu C-Eye jest interfejs wzrokowy umożliwiający komunikację z pacjentem sparaliżowanym, pozornie pozbawionym możliwości porozumiewania się. W przypadku tej grupy pacjentów często dochodzi do błędnych diagnoz.
Chory, który zostaje zdiagnozowany jako osoba w stanie wegetatywnym (ma otwarte oczy, ale niczego nie czuje, nic nie rozumie), w ok. 40% przypadków ma zachowaną świadomość. Co więcej – niejednokrotnie jest ona zachowana w pełni (zespół zamknięcia). Urządzenie nie tylko wspiera komunikację z nim, ale przede wszystkim stymuluje funkcje poznawcze, poprawia koncentrację i koordynację wzrokową.
Efektem jest zmniejszenie zdezorientowania i bezradności chorego oraz – w wielu przypadkach – zauważalne usprawnienie funkcjonowania mózgu. Wszystko dzięki uruchomionym wskutek stymulacji mechanizmom naprawczym i istniejącej plastyczności mózgu.
CyberOko jest zaadresowane do szerokiej grupy docelowej. W jej skład wchodzą m. in.: pacjenci doświadczeni dowolnym uszkodzeniem mózgu (uraz mózgowo-czaszkowy, udar, niedotlenienie mózgu i inne). W szczególności: osoby wybudzone ze śpiączki, które nie odzyskały pełnej świadomości, osoby w stanie minimalnej świadomości (również zdiagnozowane jako osoby w stanie wegetatywnym).
Z C-Eye mogą skorzystać także osoby cierpiące na różne schorzenia neurologiczne wpływające na zaburzenie komunikacji z otoczeniem, w szczególności:
– z czterokończynowym porażeniem mózgowym.
– unieruchomione, w pełni świadome mające problemy z komunikowaniem się. M. in.: pacjenci z afazją, dyzartią, pacjenci cierpiący na stwardnienie rozsiane (SM) i stwardnienie zanikowe boczne (SLA)
– seniorzy mający problemy z komunikowaniem się.
– dzieci z zaburzeniami rozwojowymi.
– osoby przebywający na oddziałach intensywnej terapii (OIOM).
Jakie korzyści?
Korzyści z pracy z C-eye są wielorakie, a co najważniejsze potwierdzone codzienną praktyką. Najważniejsze z nich to:
– bezcenna komunikacja z bliską osobą poprzez komunikat tekstowy lub piktogramy (poprawa komunikacji z otoczeniem),
– stymulacja funkcji wzrokowo – słuchowo – przestrzennych,
– stymulacja funkcji językowych,
– skupienie uwagi,
– rozwój świadomości,
– wzrost jakości życia poprzez możliwość komunikacji i rozrywkę w formie muzyki, quizów czy możliwość czytania tekstów,
– wzrost motywacji do rehabilitacji,
– poprawa stanu emocjonalnego i psychicznego rodziny, jak i pacjenta,
– stymulowanie mózgu: tworzenie nowych połączeń neuronalnych, poprawa plastyczności mózgu, „odblokowanie” mowy dzięki emitowanym przez system impulsom.
Tak rozwinięty system nie należy do tanich. Na szczęście przy jego zakupie można skorzystać z różnych źródeł dofinansowania: PEFRON-u, funduszy europejskich, poprzez różnego rodzaju fundacje i stowarzyszenia. Dotyczy to zarówno wersji przeznaczonej dla ośrodków zdrowia i gabinetów lekarskich, jak i dla użytku domowego przez pacjentów indywidualnych.
Czytaj także: W chodzeniu o to właśnie chodzi
W tekście wykorzystano materiały AssisTech Sp. z o.o. oraz Politechniki Gdańskiej.
Inspiracja: Aleksandra Światowska