TOP 10 gier MMO w które warto zagrać!

Rynek gier MMO rośnie jak na drożdżach. Gatunek, który jeszcze dziesięć lat temu był jedynie ciekawostką, pięknie ewoluował i dziś – w 2022 roku – odpowiada za spory procent rynku gier w Polsce i na świecie. Jakim tytułom wciąż warto dać szansę?

World of Warcraft

Nie można nie rozpocząć od króla. A ten jest tylko jeden: World of Warcraft wydany przez studio Blizzard w 2004 roku, położył przysłowiowy kamień węgielny pod ekosystem gier MMO. Do dziś wiele rozwiązań, jakie zaproponował WoW stało się wręcz fundamentalnymi dla tego świata gier.

Akcja osadzona jest w Azeroth, a świat gry składa się z kilku regionów. To nie tylko Wschodnie Królestwa, ale też kontynent (Kalimdor) oraz wprowadzony dopiero po pewnym czasie Outland. Każda z ras zaczyna swoją przygodę na jednym z dwóch kontynentów. 

Warto zwrócić uwagę na to, że świat gry jest (co oczywiste) otwarty, jednak już sam wybór rasy determinuje przykładowo to, w jaki sposób będzie nam się najwygodniej przemieszczać. Na szczęście z pomocą zawsze przychodzą portale. W pewnym uproszczeniu, w grze mamy 12 frakcji: po sześć dla hordy i sojuszu. 

Mechanika gry jest złożona, a możliwości expienia są niemal nieograniczone. Na pewno warto wykonywać zadania zlecone przez NPC oraz rozwijać talenty. Te są odblokowywane po osiągnięciu 10 poziomu, który – przy odpowiednio zmotywowanym graczu 🙂 – udaje się wbić dość szybko. Co do zasady, gra jest płatna, jednak nowi gracze – do pewnego momentu – mogą pograć za darmo, niejako “na próbę”. WoW już nie czaruje grafiką tak bardzo, jak kiedyś, choć na pewno nie można powiedzieć, że mocno odstaje ona od tego, co oferują inne tytuły.

Fallout 76

Gra pełna kontrowersji. Ekosystem stworzony przez Bethesdę w 2018 roku wzbudzał wiele obaw jak i nadziei ze strony społeczności. Mimo znacznych nakładów finansowych, jakie firma zainwestowała w promocję, pierwszy rok na pewno nie był dla Fallouta 76 (i graczy zainteresowanych tym światem) czasem łatwym.

Powiedzmy sobie szczerze – można było wręcz odnieść wrażenie, że gra powstała na szybko. Liczba nieścisłości, schematy, bugi i powtarzalność skutecznie uprzykrzała grę. Na szczęście Bethesda zakasała rękawy do pracy i szybko, bo w zaledwie kilka miesięcy, zoptymalizowała grę.

Dziś to świetny, tętniący życiem świat, którego akcja osadzona jest w 2012 roku, a więc stanowi niejako prequel dla innych gier z tego uniwersum. Grafika nie odstaje, pojawiły się NPC i liczne wątki poboczne, a tryb co-op to prawdziwa perełka. Tytuł dostępny jest zarówno na komputery PC, jak i na PlayStation i Xboxa. Miło.

Star Wars: The Old Republic

Solidna propozycja, która miała bardzo mocne wejście na rynku. Na pewno warto zwrócić na to, że dialogi są udźwiękowione, co w segmencie tych gier wcale nie jest tak oczywiste, jak wielu osobom mogłoby się wydawać. Mimo tego, że tytuł nie jest najnowszy, wciąż kusi rozbudowanymi klasami postaci.

Zanim zaczniecie na poważnie zastanawiać się nad tym, czy SWtOTR to opcja, która może Was poważnie zainteresować, zwróćcie uwagę na jedną kwestię: to tytuł, który debiutował w 2012 roku, czyli przed dekadą. Grafika nie wyrywa z kapci, a polityka aktualizacji swoje najlepsze dni ma już za sobą. W zestawieniu umieściliśmy ją raczej przez wgląd na sentyment. Ot, taki miły ukłon w stronę ekosystemu Gwiezdnych Wojen.

Black Desert Online

Jeśli kręci Was raczej typowa sieczka, a nie survival, podstawy craftingu czy czasochłonne wbijanie poziomów, to w BDO odnajdziecie się niczym ryba w wodzie. Można wręcz odnieść wrażenie, że grindowanie to fundament, wokół którego zbudowano tu całą grę.

Produkcja kusi też miłą dla oka grafiką. Ta prezentuje się zaskakująco dobrze. Jej potencjał docenią zwłaszcza ci z Was, którzy zdecydują się zagrać w BDO na konsoli. Nie brakuje rozbudowanych klas postaci. Całość uzupełnia dość duża społeczność graczy z Polski. 

Final Fantasy 14

Kolejna (po WoW) legenda, obok której trudno przejść obojętnie. Jak przystało na reprezentanta tego wąskiego ekosystemu, tytuł skupia się w dużej mierze także na fabule. To nie tak, jak w wielu innych grach z tego gatunku, że po prostu startujemy w wybranym punkcie na mapie i heja, niech się dzieje.

W FF14 fabuła to fundament, który buduje całą rozgrywkę. Jasne, pośrednio wpływa to na wydłużenie czasu gry, jednak chyba właśnie o to nam chodzi, prawda? By tytuł dostarczał wiele radości przez możliwie jak najdłuższy czas. A Final Fantasy 14 na tym polu wypada wręcz wzorowo.

Nie brakuje klas, poziomów, możliwych do uzyskania bonusów, a także podstaw craftingu. Jasne, znajdziecie wiele gier, gdzie jest to o wiele bardziej rozbudowane, ale FF14 radzi sobie tutaj dobrze. To dojrzała, pełnoprawna produkcja, której na pewno warto dać szansę. Mimo tego, że trzeba za nią zapłacić.

EVE ONLINE

Piękna gra, w którą swojego czasu wsiąkłem na pewien czas. Mamy tutaj zarówno ciekawą, logicznie poprowadzoną fabułę i oś rozwoju, jak i to, co miłośnicy walk w kosmosie lubią najbardziej: mnogość ras, światów oraz broni, dzięki którym można wysłać hordy przeciwników na drugi świat naprawdę szybko.

Mimo tego, że tytuł ma już kilka dobrych lat, grafika wciąż może uchodzić za atrakcyjną, miłą dla oka. Warto pochwalić też liczbę statków i dedykowanego uzbrojenia. Sojusze, wielkie bitwy w kosmosie, darmowa rozgrywka… no czego chcieć więcej? Warto, tak po prostu.

The Isle

To dość specyficzny tytuł, jednak zaliczyłbym go do świata MMO. Jak zapatrujecie się na żywy, tętniący graczami świat, w którym możecie wcielić się w… dinozaura? Brzmi jednocześnie świetnie i trochę dziwnie, prawda? Już Wam tłumaczę, z czym to się je. Zacznę jednak od tego, że mam w tym świecie grubo ponad 200 godzin za sobą. 

Świat gry dzieli się na dwie główne grupy (bo to raczej nie frakcje): roślinożerców i mięsożerców. Co nie powinno nikogo dziwić, o wiele więcej osób stawia na mięsożerną ścieżkę kariery. Można łapać boty lub polować na innych graczy. Ale uwaga. 

Grając na przykład raptorem, raczej nie złapiecie i nie upolujecie dorosłego t-rexa. Na pewno? Jeśli zaatakujecie w grupie, to bez trudu można upolować większego, a więc i potężniejszego gracza. Na tym polega piękno The Isle – na świetnej kooperacji. 

Każdy dinozaur ma trzy etapy rozwoju: maluch, młody dorosły, dorosły. Z biegiem czasu zmienia się oczywiście wzrost, ale i siła oraz zapotrzebowanie na wodę i pokarm. Można zakładać gniazda, a następnie zapraszać do swojego stada kolejnych graczy. W praktyce oznacza to, że jeśli akurat jest wolne jajko, można w dowolnej chwili zmienić swoją frakcję: na przykład z pokojowego, roślinożernego triceratopsa, zdecydować się na rozgrywkę tyranozaurem czy małym utahraptorem. Świetna sprawa. Gra jest płatna, ale dostęp do serwerów jest w pełni darmowy. Społeczność tętni życiem. Nie brakuje też graczy znad Wisły.

Neverwinter Online

Neverwinter Online to propozycja, której mechanika oparta jest na czwartej edycji Dungeons & Dragons, a akcja rozgrywa się w okolicach tytułowego miasta Neverwinter. Wbrew pozorom jednak fabuła nie jest w żaden sposób związana z grami z niezapomnianej przez wielu z nas serii Neverwinter Nights.

Grę charakteryzuje przyzwoita oprawa graficzna, która ma już jednak swoje lata. Niemniej jednak gra prezentuje się dobrze. Grind postaci jest przejrzysty dzięki temu wygodnie możemy rozwijać postać w satysfakcjonujący i efektowny sposób. Neverwinter Online to darmowa gra, jednak obecne są w niej mikropłatności, dzięki którym w znaczący sposób można ułatwić sobie rozgrywkę.

The Elder Scrolls: Online

TES: Online to gratka dla wszystkich fanów uniwersum The Elder Scrolls. W grze od podstaw budujemy swoją postać, którą następnie możemy przemierzać krainy znane nam z takich tytułów, jak Morrowind, Oblivion czy Skyrim. Za grę i dodatki do niej trzeba zapłacić, ale polska społeczność zgromadzona wokół niej jest dość liczna. Poza tym TES: Online często jest dostępny w korzystnych promocjach.

Grę cechuje dobra oprawa graficzna. Jeśli wcześniej spędzaliście czas przy innych grach z serii The Elder Scrolls, to doskonale odnajdziecie się także w wersji on-line. Mechanika rozwoju postaci nie jest wymagająca. Do dyspozycji zostaje nam oddanych wiele ras, klas oraz rozbudowany system ekwipunku i uzbrojenia. Możliwości eksploracji świata gry są potężne, więc z pewnością wciągnie Was on na długie godziny.

Destiny 2

Destiny 2 to darmowa strzelanka FPS dla wielu graczy online, opracowana przez Bungie. Pierwotnie została wydana jako gra typu pay to play w 2017 roku na platformy PlayStation 4, Xbox One i Microsoft Windows. Z czasem jednak zmieniła model na free to play. Dokupić musimy jedynie dodatki do gry. Gracze wcielają się w Strażników, obrońców ostatniego bezpiecznego miasta na Ziemi, dzierżąc moc zwaną Światłością, aby chronić ludzkość przed różnymi obcymi rasami i walczyć z nadciągającym zagrożeniem Ciemności. Podobnie jak oryginalne Destiny , gra zawiera pakiety rozszerzeń, które rozwijają fabułę i dodają nową zawartość do całej gry.

Grafika prezentuje się rewelacyjnie. Gracze w trakcie mogą ulepszać swoje postacie, zwane Strażnikami, zdobywając punkty doświadczenia. Po zgromadzeniu określonej liczby punktów doświadczenia postać gracza awansuje i zyska ulepszone statystyki, które dodatkowo poprawiają wydajność w bitwie. Gromadzony ekwipunek, taki jak bronie czy pancerze, także mogą dać sporą przewagę nad przeciwnikami.

Dajcie koniecznie znać w komentarzach czy gracie w gry MMO. Które tytuły wciągnęły Was najbardziej?