Wojsko USA zbroi się w dziesiątki satelitów wczesnego ostrzegania

Space Development Agency (SDA), która jest częścią Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych poinformowała o przyznaniu kontraktów na  budowę i obsługę 54 nowych satelitów, przeznaczonych do śledzenia pocisków hipersonicznych.

SDA wybrała firmy L3Harris, Lockheed Martin i Sierra Space, a łączna wartość przyznanych kontraktów to 2,5 mld USD. Warto zauważyć, że na początku stycznia tego roku SDA przyznała kontrakt firmie Rocket Lab na budowę i obsługę satelitów, które będą częścią powstającej konstelacji wojskowej. Jak podają portale branżowe kontrakt przyznany L3Harris jest wart 919 mln USD, Lockheed Martin 890 mln USD, a Sierra Space 740 mln USD.

Urządzenia wyposażone w czujniki podczerwieni o szerokim polu widzenia będą jednostkami Tranche 2warstwy śledzącej (T2 Tracking Layer) na niskiej orbicie, około 1000 km nad powierzchnią Ziemi. Pozyskiwane dane mają być na tyle dokładne, aby precyzyjnie naprowadzić broń przechwytującą na wrogie pociski – czytamy na portalu.

Wstępny harmonogram przewiduje, że 54 nowe satelity zostaną wyniesione w przestrzeń kosmiczną w 2027 r.

Przypomnijmy, że kontrakt jest częścią powstającej architektury kosmicznej pod nazwą Proliferated Warfighter Space Architecture (PWSA), która obejmuje warstwę transportową satelitów komunikacyjnych (Transportation Layer), a także warstwy satelitów śledzących (Tracking Layer). Jak oznajmił jeden z urzędników SDA, cytowany przez portal Breaking Defense, PWSA ma zawierać od 400 do 500 satelitów na orbicie – czytamy także.

To co istotne dla wojska to możliwość dostarczania danych o śledzeniu bezpośrednio do sił lądowych, powietrznych lub morskich przy użyciu istniejących taktycznych sieci radiowych.

Źródło: space24.pl

Czytaj też: Laser z Politechniki Wrocławskiej daje więcej możliwości badawczych

Grafika tytułowa: NASA / Unsplash