Windows 10 22H2 już jest!

Microsoft w ostatnich miesiącach koncentruje się na rozwijaniu systemu Windows 11. W związku z tym jego poprzednik – Windows 10 zszedł na nieco dalszy plan. Amerykanie jednak nada podtrzymują go przy życiu chociażby z tego względu, że nie wszystkie komputery i tablety są kompatybilne z najnowszymi „okienkami”. Doczekaliśmy się właśnie dużej aktualizacji dla tych urządzeń. Czy jednak jej efekty będą zauważalne?

Microsoft po cichu aktualizuje „dziesiątkę”

Koncern z Redmond nie chce zostawiać użytkowników Windowsa 10 bez wsparcia. Będzie więc aktualizował go – ale głównie poprawkami bezpieczeństwa – przez kilka lat. Amerykanie liczą po cichu na to, że w tym czasie zdążymy wymienić niekompatybilne z Windowsem 11 urządzenia na nowe. Nie oszukujmy się – nie mamy już co liczyć na to, że „dziesiątka” doczeka się nowych funkcji. Pod tym względem całe moce przerobowe zostały już przerzucone w kierunku nowego OS-a.

Windows 10 22H2 jest więc raczej po prostu podniesieniem wersji systemu (połączonym z łataniem błędów). Warto bowiem wspomnieć, że niedługo – 13 grudnia 2022 roku – zakończone zostanie wsparcie dla wersji 21H1. Nieco ponad pół roku później – 13 czerwca 2023 roku – koncern z Redmond przestanie wspierać wariant 21H2. Jeśli wiec zależy Wam na bezpieczeństwie Waszych danych – warto pobrać najnowszą aktualizację dla „dziesiątki”.

Czytaj też: Wygodne zrzuty ekranu w systemie Windows

Użytkownicy starszej wersji systemu od Microsoftu ciągle stanowią sporą grupę. Niektórzy nie przesiadają się na Windowsa 11 przez brak kompatybilności, inni natomiast przez niepewność wobec stabilności pracy nowego oprogramowania. Sam korzystam z „jedenastki” od ponad roku i przez ten czas nie zawiodła mnie ani razu.

Grafika tytułowa: Panos Sakalakis / Unsplash