UFO nie istnieje? Chyba jednak się mylimy…
Pod koniec lipca 2023 roku podczas posiedzenia Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów USA pojawiły się zeznania wysokiej rangi byłych wojskowych armii amerykańskiej, którzy stwierdzili, że obserwowali niezidentyfikowane obiekty latające.
UFO czyli Unidentified Flying Object to termin używany do opisu obiektów obserwowanych na niebie, których pochodzenie nie zostało jednoznacznie zidentyfikowane. Tym razem pojawiają się informację, które zapewne wzbogacą niejedną encyklopedię, również tę internetową. Na początku czerwca 2022 roku – zapewne w celu większej przejrzystości badań – NASA ogłosiła, że agencja zleca zespołowi badawczemu zbadanie niezidentyfikowanych zjawisk anomalnych (UAP) – czyli obserwacji zdarzeń na niebie, których nie można zidentyfikować jako samoloty lub znane zjawiska naturalne.
UAP czyli UFO
Czy wysłuchania w Izbie Reprezentantów mogły kogoś zainteresować? Okazuje się, że cały proces był transmitowany na żywo i był pilnie śledzony przez amerykańskie media, a pytania zadawało aż kilkunastu kongresmenów z obu partii.
Wśród zeznających pod przysięgą był emerytowany komandor David Fravor, dowódca eskadry F/A-18 bazującej na pokładzie lotniskowca USS Nimitz.
Pilot stwierdził, że widział z odległości ok. 800 metrów biały obiekt, który w niezwykle szybki sposób wzniósł się z niskiego pułapu, pokonując następnie 60 mil w bardzo krótkim czasie i znikając pilotom z pola widzenia. Powiedział też, że obiekt zdawał się zakłócać radary, lecz nie emitował żadnej smugi sugerującej znany napęd. Podkreślił też, że ani przez chwilę nie czuł się zagrożony przez nieznany obiekt, chociaż – jak przyznał – nie dysponował bronią, która mogłaby go ochronić – czytamy na portalu.
Z kolei porucznik Graves potwierdził, że w 2014 roku podczas ćwiczeń nad Atlantykiem doszło do licznych incydentów. Uzyskano wtedy radarowe i wizualne obserwacje UAP.
W co najmniej jednym przypadku doszło prawie do zderzenia z nieznanym obiektem w formie kuli o średnicy około 5 metrów. Graves zwrócił uwagę na kwestie bezpieczeństwa lotów i ryzyko, jakie wiążą się z nierozpoznanym pochodzeniem UAP. Grave stwierdził, że w trakcie swojej działalności zetknął się z około 30 pilotami wojskowymi i cywilnymi, którzy opisywali różnorodne obserwacje UAP – czytamy także
Obserwacje Fravora potwierdzone
Jak podają media obserwacje komandora Fravora potwierdzone zostały publicznie przez operator uzbrojenia Alex Dietrich. Była ona jedną z pierwszych kobiet, które latały na F/A-18.
Owalny obiekt o długości około 12 metrów miał być też obserwowany przez załogę drugiego F/A-18F pilotowanego przez komandora porucznika Jima Slaighta. Łączny czas obserwacji wzrokowej miał wynieść 5 minut. Obiekt nie posiadał skrzydeł, śmigieł, ani żadnych innych widocznych elementów napędu i był zdolny do błyskawicznego przemieszczenia się do oddalonego o 60 mil miejsca. Upublicznione w 2017 r. nagranie o nazwie „Tic-Tac-UFO” wykonane zostało w podczerwieni przez pilota kolejnego F/A-18F, Chada Underwooda, przy pomocy kamery FLIR – czytamy dalej na portalu.
Incydenty na Atlantyku
Podobne incydenty miały miejsce w 2014 i w 2015 roku. Tym razem piloci z lotniskowca USS Theodore Roosevelt obserwowali w rejonie ćwiczeń niezidentyfikowane obiekty. Jak wskazują zeznania przynajmniej w jednym wypadku prawie doszło do kolizji. Obiekty przypominały sześciany wewnątrz przeźroczystej kuli.
O zdarzeniach z 2015 roku z udziałem lotniskowca USS Theodore Roosevelt opowiadał podczas przesłuchania komisji por. Ryan Graves, który w ostatnich latach stał się orędownikiem destygmatyzacji wojskowych i cywilnych pilotów, zgłaszających obserwacje UAP. Z tego okresu pochodzą upublicznione w 2017 roku nagrania zrealizowane przez amerykańskich pilotów i nazwane: „GIMBAL” oraz „GOFAST” – czytamy na portalu.
Incydenty na lądzie
Jak wskazuje porucznik Graves bardzo nietypowe zdarzenie miało miejsce również w pobliży bazy Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii. Według zeznań, pracownicy zobaczyli „czerwony kwadrat” mierzący ok. 100 metrów z każdej strony, który podleciał do bazy znad oceanu, unosząc się przez 45 sekund nad wyrzutniami rakiet, po czym odleciał. W ciągu tej samej doby doszło do powtórki tego zdarzenia. Według świadków manewry wykonywane przez obiekt miały zostać odebrane jako agresywne.
Pytania kongresmenów
Komandor David Fravor w odpowiedzi na pytania kongresmanów powiedział, że podczas incydentu z udziałem USS Nimitz widział z odległości ok. 800 metrów biały obiekt, który w niezwykle szybki sposób wzniósł się z niskiego pułapu, pokonał następnie 60 mil w bardzo krótkim czasie i zniknął pilotom z pola widzenia. Według niego obiekt zdawał się zakłócać radary, ale nie emitował żadnej smugi sugerującej znany napęd.
Nie jestem fanatycznym zwolennikiem teorii UFO, ale zapewniam, że to co w czwórkę przez pięć minut widzieliśmy na własne oczy wykracza daleko poza dostępne nam technologie. Powiedziałem wtedy mojemu koledze, że chciałbym polatać czymś takim. To doprawdy niesamowita technologia – powiedział Fravor.
Jak podaje portal Space24.pl. zeznania byłych wojskowych nagrodzone zostały brawami. Natomiast kongresmeni zapowiedzieli kolejne, zarówno jawne i zamknięte, posiedzenia oraz wysłuchania dotyczące UAP.
To z pewnością było historyczne wysłuchanie – powiedział Republikański kongresmen Tim Burchett.
Czytaj też: Eksploracja Księżyca. NASA wybrała firmy do współpracy!
Źródło: Space24.pl
Grafika tytułowa: Bruce Warrington / Unsplash