TEMPO będzie monitorował z orbity poziom zanieczyszczeń
NASA poinformowała, że opracowała kosmiczny czujnik smogu, który będzie w stanie w sposób ciągły i w czasie rzeczywistym przesyłać dane dotyczące rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń powietrza.
Nowy instrument nazwany Tropospheric Emissions: Monitoring of Pollution (TEMPO), będzie pierwszym tego rodzaju czujnikiem do pomiaru stężeń niebezpiecznych zanieczyszczeń powietrza z orbity geostacjonarnej. Jest to obwód 36 000 kilometrów nad równikiem, gdzie satelity pozostają nieruchome nad określonym miejscem na Ziemi.
TEMPO będzie w stanie monitorować godzinowe zmiany stężeń tlenku azotu, ozonu i formaldehydu na razie tylko na obszarze USA.
Da to naukowcom szansę śledzenia nie tylko zmian poziomu zanieczyszczenia powietrza w ciągu dnia, ale także miejsc, w których zanieczyszczenia powietrza przemieszczają się w wyniku procesów atmosferycznych.
Do tej pory śledzeniem zanieczyszczeń powietrza zajmowały się satelity zawieszone na niskiej orbicie okołoziemskiej. Krążąc wokół naszego globu w odległości nie większej niż 1000 km. Z tej odległości satelity widzą dany teren w sposób niewystarczający, aby zrozumieć, jak zmieniają się stężenia zanieczyszczenia powietrza w ciągu dnia.
Z danych TEMPO skorzystają również badania zjawisk takich jak zanieczyszczenie w godzinach szczytu oraz przemieszczanie się emisji z pożarów lasów i wulkanów. Naukowcy mogą pewnego dnia wykorzystać odczyty TEMPO, jeśli chodzi o alerty dotyczące jakości powietrza dla osób z problemami zdrowotnymi.
Instrument będzie elementem wirtualnej konstelacji czujników jakości powietrza, która zapewni naukowcom kompleksowy obraz jakości powietrza na całej półkuli północnej.
TEMPO poleci w kosmos na rakiecie SpaceX Falcon 9 już 7 kwietnia bieżącego roku. Ulokuje się na satelicie komunikacyjnym Intelsat 40e i pozostanie na orbicie przez najbliższe 15 lat.
Czytaj także: NASA gotowa na załogową misję na Księżyc