Tajemnicze ryty sprzed 10 000 lat odkryte w Libii. Czy to ślad zapomnianej cywilizacji?
W górzystym regionie Al-Hasawna w południowo-zachodniej Libii lokalne władze natrafiły na potencjalnie przełomowe stanowisko archeologiczne, którego historia może sięgać nawet 10 000 lat. Odkrycia dokonano po zgłoszeniu mieszkańca, który zauważył na pobliskich skałach nietypowe znaki mogące mieć znaczenie historyczne. Sprawą natychmiast zajęła się Policja Turystyczna oraz Agencja Ochrony Zabytków w Sabha, a działania objęły również Prokuraturę ds. porządku publicznego oraz Urząd ds. Zabytków w Fezzan.
Wstępna analiza ekspertów potwierdziła, że miejsce ma ogromne znaczenie dla poznania dziejów Sahary Libijskiej. Na skałach odnaleziono liczne ryty naskalne, reprezentujące różne fazy rozwoju prehistorycznej sztuki w regionie. Zdaniem badaczy, rzeźby stanowią zapis nie tylko artystycznej ekspresji, ale i codziennego życia ludzi zamieszkujących te tereny tysiące lat temu. Ich symbolika i styl mogą pomóc w lepszym zrozumieniu przemian kulturowych i środowiskowych, jakie zachodziły na pustyni.
Nowe znaleziska rozbudzają nadzieję na odkrycie śladów zapomnianej cywilizacji, o której już w V wieku p.n.e. wspominał grecki historyk Herodot. Według jego opisów Garamantowie, bo o nich mowa, byli potężnym ludem, który z rydwanów ścigał mieszkańców południowych terenów Afryki. Przez wieki informacje o tej cywilizacji pozostawały w sferze domysłów, lecz współczesne badania zaczynają rzucać nowe światło na ich rozwój i znaczenie.
Zespół badaczy pod kierunkiem prof. Davida Mattingly’ego z Uniwersytetu w Leicester ujawnił, że Garamantowie stworzyli złożony system pozyskiwania wody na pustyni oraz ponad 100 ufortyfikowanych osad. Wiele z nich datowanych jest na pierwsze pięć wieków naszej ery, co wskazuje na wysoki poziom organizacji i technicznego zaawansowania. Niestety, prace badawcze zostały przerwane w wyniku wybuchu wojny domowej i obalenia reżimu Muammara Kaddafiego, a sam Mattingly musiał opuścić kraj.
Chociaż nie wiadomo, kiedy wznowione zostaną systematyczne wykopaliska, odkrycie w Al-Hasawna może okazać się kluczowym punktem zwrotnym. Potwierdzenie związków z cywilizacją Garamantów nie tylko uzupełni białe plamy w historii Sahary, ale również przypomni światu, jak wiele starożytnych społeczności czeka jeszcze na ponowne odkrycie.
Źródło: archaeology.org | libyareview.com
Czytaj też: Coldplay, R.E.M. czy Radiohead? Naukowiec ujawnia, kto naprawdę zmienił swoje brzmienie!
Grafika tytułowa wygenerowana z wykorzystaniem AI