Tajemnica chińskiego obiektu w kosmosie
Według astrofizyka i tropiciela satelitów Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, pojazd kosmiczny wystrzelony przez Chiny na orbitę okołoziemską 4 sierpnia, wyrzucił coś na zewnątrz.
Obiekt, który pojawił się w przestrzeni w ostatni poniedziałek „może być modułem serwisowym, prawdopodobnie wskazującym na zbliżające się wypalenie deorbitacji”. Ogłosił McDowell na Twitterze.
Wyrzucony obiekt może być również „małym satelitą do monitorowania samolotu kosmicznego” – napisał Andrew Jones ze SpaceNews w opublikowanym dzisiaj artykule. „Chińskie kapsuły załogi wcześniej wypuściły małe satelity towarzyszące „Banxing” do celów monitorowania. Może to również być testem na umieszczanie małych ładunków satelitarnych na orbicie”.
Niezależnie od tego, czym jest obiekt, jego pojawienie się na zewnątrz prawdopodobnie zwiastuje zbliżający się koniec misji. Podobny manewr zakończył poprzednią chińską misję orbitalną we wrześniu 2020 roku.
Te spekulacje to jedyny materiał do rozważań, ponieważ Chiny nie informują o szczegółach wyprawy. Państwowa agencja informacyjna Xinhua zaraz po tym, jak wystartował na początku sierpnia informowała:
„Testowy statek kosmiczny będzie przez pewien czas na orbicie, zanim powróci do zaplanowanego miejsca lądowania w Chinach. Zgodnie z planem przeprowadzona zostanie weryfikacja technologii wielokrotnego użytku i usług na orbicie. Po to, aby zapewnić wsparcie techniczne dla pokojowego wykorzystania przestrzeni kosmicznej. „
Zachodni eksperci uważają, że tajemniczy pojazd jest mniej więcej tej samej wielkości co automatyczny samolot kosmiczny X-37B należący do amerykańskich sił kosmicznych. Ma około 9 metrów długości. Amerykańskie wojsko również milczy na temat zbudowanych przez Boeinga X-37B. Ujawnia szczegóły dotyczące tylko kilku wybranych ładunków, które samolot kosmiczny przewozi podczas swoich misji orbitalnych.
Czytaj także: Chiny będą chronić Ziemię przed zagrożeniami z kosmosu